Kard. Dziwisz na wakacjach w Chorwacji. "Na jego twarzy nie widzę skruchy"
Kardynał Stanisław Dziwisz od kilku dni przebywa na wakacjach w słonecznej Chorwacji. Wciąż jednak w Watykanie toczy się w jego sprawie śledztwo dotyczące tuszowania pedofilii w Kościele. - Nie takiej postawy ludzie oczekiwali - mówi jedna z mieszkanek Raby Wyżnej, rodzinnej miejscowości kardynała.
05.07.2021 10:18
O zagranicznej podróży kard. Stanisława Dziwisza poinformował w weekend dziennik "Fakt". Informator dziennika przekazał, że duchowny przebywa w miejscowości Klek na południu Chorwacji, gdzie wypoczywa w towarzystwie swoich najbliższych współpracowników
- Dzień spędzają na opalaniu się, kąpaniu się w morzu i wycieczkach. Nawet kucharza przywieźli z Polski - relacjonuje informator "Faktu".
Kard. Dziwisz na wakacjach. Wierni podzieleni
O wyjazd kard. Dziwisza do Chorwacji dziennik zapytał mieszkańców Raby Wyżnej, rodzinnej miejscowości kardynała w Małopolsce. Wielu z nich sądzi, że nie powinien on udawać się na wakacje, gdy nadal w jego sprawie prowadzone jest w Watykanie śledztwo.
- Można pomyśleć, że ucieka od prawdy, chowa głowę w piasek albo lekceważy problem i stawiane oskarżenia. Nie takiej postawy ludzie oczekiwali. Na jego twarzy nie widzę skruchy. Sprawia wrażenie zajętego wakacjami, zamiast myśleć o sprawach pedofilii w Kościele. Ludzie chcą wreszcie poznać prawdę, nawet najokrutniejszą - mówi "Faktowi " 61-letnia Barbara Borkiewicz.
Są jednak też osoby, które bronią kardynała, twierdząc, że ma on prawo do urlopu. - Nie dam złego słowa na kardynała powiedzieć. Pewno był już zmęczony tymi niesłusznymi oskarżeniami i postanowił się zrelaksować na Chorwacji. Ksiądz czy kardynał to też człowiek. Ma tu na zdjęciu zrelaksowaną twarz, bo jest na urlopie. Pewnie wie, że jest niewinny i ma czyste sumienie. Ta świadomość pozwala mu w pełni korzystać z uroków wakacji - mówi 85-letnia Helena Chachurska.
Zobacz też: Stanisław Dziwisz zostanie ukarany? Ksiądz Isakowicz-Zaleski prosto z mostu
Źródło: "Fakt"