Kandydat PiS na prezydenta Katowic chce stworzyć miejski bank
Andrzej Sośnierz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Katowic, chce stworzyć… miejski bank. Jego zdaniem stolica Śląska za dużo wydaje na usługi bankowe, które mogłaby wykonywać sama.
W piątek odbyła się konwencja wyborcza Prawicy Rzeczpospolitej, której działacze startują z listy Prawa i Sprawiedliwości m.in. do rady miasta czy sejmiku województwa. Na spotkaniu pojawił się także Andrzej Sośnierz, kandydat PiS-u na prezydenta Katowic. Liczy on na poparcie Prawicy, przedstawił tam także jeden ze swoich pomysłów na stolicę Śląska.
- Miasto ma ok. 2 mld zł rocznego budżetu i korzysta z usług banków. Tam trzyma swoje pieniądze. A gdyby tak miasto założyło własny bank? – pytał Sośnierz.
Jeśli miasto miałoby własny komercyjny bank, mogłoby jeszcze na tym zarabiać. Dzięki takiej działalności Katowice mogłyby też wspierać działalność przedsiębiorstw, oferując im niskie oprocentowanie.
Sośnierz jest byłym dyrektorem Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Za jego rządów wprowadzono Kartę Ubezpieczeń Zdrowotnych, dzięki której pacjenci szybciej są rejestrowani do lekarzy.
- Jako pierwszy wprowadziłem kartę chipową, jako pierwszy mogę otworzyć miejski bank - skomentował swój pomysł Sośnierz.