PolskaKandydaci na ambasadorów pozytywnie zopiniowani

Kandydaci na ambasadorów pozytywnie zopiniowani

• Wskazano nowych kandydatów na ambasadorów
• W Watykanie placówkę ma objąć Janusz Kotański, Belgii - Artur Orzechowski i na Ukrainie - Jan Piekło
• Wszyscy zostali pozytywnie zaopiniowani przez sejmową Komisję Spraw Zagranicznych

Kandydaci na ambasadorów pozytywnie zopiniowani
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

Ambasadorem przy Stolicy Apostolskiej ma zostać historyk i archiwista specjalizujący się w dziejach Kościoła Janusz Kotański. W Kijowie Polskę reprezentować ma dziennikarz, publicysta i wieloletni dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej Jan Piekło. Placówkę w Królestwie Belgii ma natomiast objąć aktualny dyrektor Departamentu Polityki Europejskiej w MSZ, romanista i wieloletni urzędnik resortu dyplomacji Artur Orzechowski.

Prezentując swoją wizję sprawowania misji dyplomatycznej w Watykanie na czwartkowym posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych Kotański podkreślał wyjątkowy i intensywny charakter relacji Polski ze Stolicą Apostolską, opartych na umowie konkordatowej, wielowiekowej bliskości, zbieżności wielu interesów oraz "przywiązaniu do określonych wartości". Wśród najważniejszych celów swojej misji wymienił m.in. dbanie o wizerunek Polski i pamięć o dziedzictwie Jana Pawła II. Jako o ważnym polu współpracy Polski i Watykanu mówił także o zbliżających się Światowych Dniach Młodzieży i wizycie papieża Franciszka.

Kandydat na ambasadora przy Stolicy Apostolskiej w swoim wystąpieniu mówił również o najważniejszych polach możliwej współpracy pomiędzy Polską a Watykanem. Są to - jego zdaniem - m.in. demokratyzacja, pomoc humanitarna na obszarach ogarniętych konfliktami zbrojnymi (m.in. na Bliskim Wschodzie i we wschodniej Ukrainie), ochrona życia i godności ludzkiej oraz obrona praw rodziny.

- Zastępowanie dobra, sprawiedliwości społecznej, wolności jednostki opartej na tychże wartościach poprzez nihilizm, relatywizm i rezygnację z moralnej odpowiedzialności prowadzić może do nieodwracalnej w skutkach katastrofy - dodał.

Kotański ocenił ponadto, że ambasador w Watykanie powinien "współtworzyć i wspierać "koalicję sumień", czyli sojusz państw, którym bliskie są ideały cywilizacji opartej na judeochrześcijańskiej wizji świata, greckiej filozofii, rzymskim prawie i międzynarodowej solidarności". - Ta "koalicja sumień" winna się rozciągać od Rzymu po Warszawę, od La Valetty przez Dublin, Zagrzeb, Wilno i Lizbonę, po La Paz, Meksyk i Manilę. Zachęcać do współpracy powinniśmy także tych, którzy reprezentują inne wartości, inne religie, ale w imię uniwersalnie pojętego człowieczeństwa, skłonni są stanąć pod sztandarem cywilizacji miłości, o której mówił Jan Paweł II - mówił.

Zapowiedział również m.in. zaangażowanie w starania o pozyskanie poparcia Watykanu dla uzyskania przez Polskę statusu niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019.

Kotański pracował wcześniej m.in. w Biurze Edukacji Publicznej IPN, biurze prasowym kancelarii Sejmu oraz Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

Posłowie pytali reprezentującą na posiedzeniu komisji wiceszefową resortu Joannę Wronecką o przyczyny odwołania aktualnego ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej Piotra Nowiny-Konopki, który swoją misję rozpoczął w 2013 r. Wiceminister odpowiedziała, że zgodnie "z dobrze przyjętym obyczajem dyplomatycznym" MSZ nie komentuje swoich decyzji personalnych. Szef komisji Grzegorz Schetyna oraz jego zastępca Robert Tyszkiewicz (PO) poprosili Wronecką o to, by - z uwagi na "szczególny kontekst" decyzji o skróceniu misji Nowiny-Konopki, związany ze zbliżającą się wizytą papieża w Polsce - resort odniósł się do tego pytania na piśmie. Według przekazanych posłom informacji MSZ, zakończenie misji przez aktualnego ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej planowane jest na 30 czerwca 2016 r.

Kandydat do objęcia stanowiska ambasadora w Kijowie podkreślał w swoim wystąpieniu przed komisją, iż przyświeca mu przekonanie, że "nie ma bezpiecznej Europy bez demokratycznej i niepodległej Ukrainy". Piekło przekonywał, że w interesie Polski, UE i NATO leży w związku z tym m.in. pomoc we wdrażaniu agendy umowy stowarzyszeniowej z UE oraz umacnianiu obronności tego kraju.

Piekło z wykształcenia jest polonistą. Oprócz prowadzonej przez siebie Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej (z siedzibą w Warszawie i Kijowie) w przeszłości działał również m.in. jako dyrektor Instytutu Mosty na Wschód w Krasiczynie pod Przemyślem oraz redagował elektroniczny magazyn "Forum" poświęcony dialogowi kultur. W latach 2011-2013 był członkiem Komitetu Sterującego Forum Społeczeństwa Obywatelskiego Partnerstwa Wschodniego przy Komisji Europejskiej.

Aktualnie Polskę w Kijowie reprezentuje Henryk Litwin. Zakończenie jego misji zapowiadane jest na drugą połowę 2016 roku.

Orzechowski w swoim wystąpieniu akcentował z kolei wagę stosunków z Brukselą, jako nie tylko wpływową europejską stolicą, ale również siedzibą kluczowych z punktu widzenia Polski instytucji europejskich oraz NATO-wskich. Podkreślał, że Polska i Belgia mają "identyczne" stanowiska w niektórych sprawach europejskich - m.in. w kwestii polityki spójności, jednolitego rynku europejskiego oraz integracji w ramach polityki bezpieczeństwa i obrony UE. Zapowiadał również zabieganie o rozwój polsko-belgijskich relacji politycznych (w tym z władzami regionalnymi) i gospodarczych (obecnie Belgia jest - jak powiedział Orzechowski - 11. pod względem wielkości obrotów partnerem gospodarczym).

Kandydat na ambasadora w Belgii zwrócił również uwagę, że Polacy stanowią piątą co do wielkości mniejszość narodową w Belgii i deklarował zwiększenie "widoczności Polski w Belgii".

Orzechowski był w przeszłości m.in. konsulem w Montrealu, radcą ds. politycznych w ambasadzie w Waszyngtonie oraz charge d'affaires w polskim przedstawicielstwie przy NATO w Brukseli.

Obecnie ambasadorem RP w Belgii jest Artur Harazim, którego misja ma się zakończyć 31 lipca 2016 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)