Kancelaria premiera odpowiada śledczym w sprawie Smoleńska
Do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga dotarła odpowiedź z kancelarii premiera na pismo w sprawie błędów przy planowaniu i organizacji lotów do Smoleńska w 2010 roku. Potwierdziła to rzeczniczka prokuratury Renata Mazur.
11.10.2012 | aktual.: 11.10.2012 11:11
Prokuratura wskazywała w piśmie, że niezależnie od wadliwych procedur, regulujących sprawę lotów VIP-ów, problemem było ich nieprzestrzeganie przez urzędników. Śledczy wskazywali, że wykształcenie nieprawidłowych praktyk w kancelarii związane było z tym, że urzędnicy odpowiedzialni za loty nie mieli podstawowej wiedzy na temat obowiązujących wówczas przepisów.
Według odpowiedzi z KPRM nieprawidłowości wskazane przez prokuraturę nie mają dziś istotnego znaczenia, gdyż obecnie obowiązuje nowe porozumienie w sprawie organizacji lotów polityków. Ma ono zapobiec powtórzeniu się tragedii podobnej do smoleńskiej.
Renata Mazur nie chciała komentować pisma z KPRM. Powiedziała, że Prokuratura nie widzi możliwości dalszego działania w tej sprawie. - Działania prokuratury zostały zakończone, wyczerpano dostępne środki i prokurator umorzył postępowanie uznając, że nie ma wpływu na podejmowanie żadnych kroków wewnątrz kancelarii - stwierdziła. Pismo z kancelarii premiera nie mówi nic o ewentualnej odpowiedzialności urzędników. Czytamy w nim, że przyczyną błędów były złe procedury, a nie człowiek.
Pismo do KPRM zostało wysłane przez prokuratorów z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga na początku września. Wskazywano w nim na zaniedbania urzędników.
Prokuratura: śledztwo w sprawie organizacji lotów do Smoleńska umorzone
Z braku cech przestępstwa Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła śledztwo ws. nieprawidłowości w przygotowywaniu wizyt do Katynia 7 i 10 kwietnia 2010 r. przez cywilnych funkcjonariuszy. Dopatrzono się niedociągnięć, ale nie uznano ich za przestępstwo. O podpisaniu 30 czerwca postanowienia ws. umorzenia tego śledztwa poinformowała rzeczniczka praskiej prokuratury Renata Mazur. Jak podkreśliła, licząca wraz z uzasadnieniem ponad 300 stron decyzja jest prawomocna i nie ma nikogo, kto mógłby ją zaskarżyć, bo nikt w tej sprawie nie ma statusu pokrzywdzonego.
- W ocenie, jaką dokonali prokuratorzy po zapoznaniu się z pełnym materiałem dowodowym, podkreślono, że w większości działania funkcjonariuszy publicznych, które podlegały ocenie, były prawidłowe i zgodne z przepisami - powiedziała prokurator dodając, że odnotowane uchybienia nie wywołały negatywnych skutków np. w postaci niemożności odbycia wizyty.
Prokuratura oceniła działalność cywilnych urzędników z kancelarii premiera, prezydenta, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, resortu kultury, MON (wobec cywilnych urzędników ministerstwa) i MSZ oraz Ambasady RP w Moskwie. Te instytucje na różnych etapach i w różnym zakresie uczestniczyły w przygotowaniach do wizyt.
W żadnym z tych urzędów prokuratorzy nie dopatrzyli się przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez urzędników i funkcjonariuszy - najlepiej pod tym kątem wypadła Kancelaria Prezydenta RP, która w toku przygotowań działała prawidłowo.