Kamiński: prywatyzacja jeszcze pogorszy sytuację szpitali
Prezydent uznał, że najuczciwszą metodą rozwiązania problemu służby zdrowia będzie zapytanie obywateli, czy chcą prywatyzacji - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński.
08.10.2008 | aktual.: 08.10.2008 08:54
Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział, że w najbliższym czasie zwróci się do Senatu z wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie prywatyzacji ochrony zdrowia.
Kamiński podkreślił też, że zarówno Lech Kaczyński w kampanii prezydenckiej, jak i Platforma Obywatelska przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi deklarowali, że sprzeciwiają się prywatyzacji szpitali, ale PO zmieniła w tej kwestii zadanie.
Mamy dziś taką oto sytuację: z jednej strony pan prezydent obiecał "nie zgodzę się na prywatyzację służby zdrowi". Z drugiej strony mamy rząd, który w kampanii wyborczej twierdził, że nie chce prywatyzować szpitali, ba pozywał do sądu tych, którzy to Platformie Obywatelskiej zarzucali, i który w tej kwestii zmienił zdanie - powiedział w "Sygnałach Dnia" Kamiński.
Pan prezydent uznał, że najuczciwszą metodą rozwiązania tego problemu będzie zapytanie obywateli, czy chcą prywatyzacji służby zdrowia - zaznaczył prezydencki minister. Według Kamińskiego "politycy Platformy w toku prac parlamentarnych nie kryli, że to, co oni enigmatycznie na dzisiaj nazywają komercjalizacją szpitali, ma w istocie prowadzić do prywatyzacji szpitali".
Polityk przypomniał, że w trakcie kampanii wyborczej przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi PO pozwała PiS, gdy ten zarzucił Platformie chęć prywatyzacji szpitali. W tej sprawie odbyła się rozprawa sądowa, są dokumenty, jest pozew podpisany przez pełnomocników Platformy, twierdzący że Platforma nie chce prywatyzować szpitali. Dzisiaj Platforma w tej kwestii zmieniła zdanie - zaznaczył.
Kamiński wypomniał też Tuskowi wypowiedź z 1993 r., gdy obecny szef rządu miał powiedzieć: polskie przedsiębiorstwa mogą być sprzedawane za bezcen, bo są nic nie warte. Jeżeli dojdzie do prywatyzacji szpitali, to panowie liberałowie znowu powiedzą: "polskie szpitale są nic nie warte, ośrodki zdrowia są nic nie warte, więc je prywatyzujmy" - podkreślił Kamiński.