ŚwiatKamiński: nikt nie ma prawa pouczać polskiego prezydenta!

Kamiński: nikt nie ma prawa pouczać polskiego prezydenta!

Nikt nie ma prawa pouczać polskiego prezydenta - powiedział prezydencki minister Michał Kamiński, odnosząc się do słów prezydenta Francji Nicholasa Sarkozy'ego na temat ratyfikacji Traktatu z Lizbony. Zdaniem Kamińskiego prezydent Sarkozy nie mówił wprost do Lecha Kaczyńskiego, ale "bardziej ogólnie".

Kamiński: nikt nie ma prawa pouczać polskiego prezydenta!
Źródło zdjęć: © PAP

11.12.2008 | aktual.: 11.12.2008 21:14

Kwestia Traktatu z Lizbony stała się powodem zdecydowanej wymiany zdań na szczycie UE między Lechem Kaczyńskim a Sarkozym, który zaapelował, by polski prezydent "nie krył się za plecami Irlandii".

- Sarkozy ma prawo do takich poglądów, ale z całą pewnością nikt nie ma prawa pouczać polskiego prezydenta, co ma robić - mówił Kamiński polskim dziennikarzom w Brukseli.

- Prezydent Sarkozy nie zwracał się do prezydenta Kaczyńskiego. Mówiąc ogólnie, powiedział, że nie nikt nie powinien zasłaniać się sprawą Irlandii - relacjonował Kamiński. Jak dodał, wszyscy doskonale wiedzą, że w sprawie Traktatu z Lizbony podobne zdanie ma prezydent Czech Vaclav Klaus. Jak dodał, Lech Kaczyński nie odpowiedział na słowa Sarkozy'ego.

Zdaniem prezydenckiego ministra mówienie, że prezydent Sarkozy zwrócił się do Lecha Kaczyńskiego "jest nieprawdą". - Powiedział ogólnie, że nie nikt nie powinien zasłaniać się przykładem Irlandii - uważa Kamiński.

Jak wyjaśnił, prezydent Kaczyński ma inne zdanie niż prezydent Sarkozy, ponieważ "uważa, że kwestia Irlandii jest kwestią precedensową". - Dotyka zasadniczej sprawy, czyli jednomyślności Unii Europejskiej - dopóki Irlandczycy nie zmienią zdania. A prezydent chciałby, żeby Irlandczycy zmienili zdanie w tej sprawie, bo uważa, że sprawa Traktatu jest w kłopocie - mówił prezydencki minister.

Lech Kaczyński powiedział w swoim wystąpieniu - relacjonował Kamiński - że Polska nie będzie przeszkodą w ratyfikacji Traktatu. Prezydent miał także wyrazić swoje poparcie dla zasady jedno państwo-jeden komisarz, za którą także opowiada się Irlandia.

- Wspólnotę Europejską tworzy 27 krajów i każdy z tych krajów jest suwerenny. Istotą Wspólnoty Europejskiej jest jednomyślność. Unia sama przyjęła zasadę, że Traktat wchodzi w życie, jeśli przyjmą go wszystkie kraje - powiedział Kamiński. Jak podkreślił, to nie jest polska wina, że Irlandczycy odrzucili traktat.

Kamińskiego pytano też ponownie o szczegóły wspólnego lotu z Poznania do Brukseli prezydenta i premiera. Szef gabinetu premiera Sławomir Nowak mówił o dobrej atmosferze podróży. - W sytuacji, w której jedna osoba nie rozmawia z drugą osobą albo nie ma kontaktu, to nie ma pola do złej atmosfery - ripostował prezydencki minister. Podkreślił, że był świadkiem "krótkiej wymiany opinii na temat szczytu między premierem a prezydentem przy wyjściu z samolotu".

Agnieszka Szymańska, Marcin Gietka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)