PolskaKamiński: ewolucja Tuska idzie w dobrą stronę

Kamiński: ewolucja Tuska idzie w dobrą stronę

Nie będę krytykował premiera Donalda Tuska, bo jego ewolucja idzie w dobrą stronę - tak minister w kancelarii premiera Michał Kamiński ocenił ostatnie decyzje premiera dotyczące polskiej polityki zagranicznej. Jednocześnie minister w Magazynie "24 godziny" w TVN24 zaznaczył, że Rosja popełnia błąd stosując "metodę straszenia nas swoją bronią".

Kamiński: ewolucja Tuska idzie w dobrą stronę
Źródło zdjęć: © AFP

16.02.2008 | aktual.: 16.02.2008 14:33

Metoda straszenia nas rakietami nie jest dobra, a wypowiedź prezydenta Putina wynika z faktu, że Rosja nigdy nie pogodziła się, że Polska jest krajem suwerennym, który chce samodzielnie kształtować swoją politykę - tak Michał Kamiński ocenił ostatnie wypowiedzi Władimira Putina. Prezydent Rosji zagroził, że jeżeli elementy tarczy antyrakietowej zostają rozmieszczone w naszym kraju, to Rosja skieruje na Polskę swoje rakiety.

"Wizyta Tuska miała dobry przebieg"

Za czasów rządów PiS-u nikt nas rakietami nie straszył, ale nie o to chodzi by się teraz licytować - podkreślił Kamiński. Dodał jednak, że wizyta premiera Tuska w Rosji "miała dobry przebieg", ale osobną kwestią do rozważenia jest pytanie, czy w ogóle powinno do takiej wizyty dojść.

"Ja poinformowałem prezydenta o satelicie"

W piątek "Newsweek" poinformował o tym, że amerykański satelita może spaść na terytorium Polski. Kamiński przyznał, że to on poinformował prezydenta Lecha Kaczyńskiego o zagrożeniu, a swoją wiedzę czerpał z internetu. Pytany o to, czy aby na pewno jest to właściwa droga i właściwe źródło informacji dla prezydenta, Kamiński odparł: Nie doszukiwałbym się w tym jakiejś wielkiej sensacji. Ważne, że prezydent dowiedział się o sprawie - uciął Kamiński.

Szef MON Bogdan Klich na specjalnej konferencji prasowej potwierdził w piątek, że otrzymał informację od Amerykanów o niebezpieczeństwie "niekontrolowanego lądowania" satelity US193. Amerykanie poinformowali stronę polską, że mają zamiar w ciągu trzech-czterech dni zestrzelić satelitę. Minister postawił w stan wyższej gotowości alarmowej wojskowe sztaby kryzysowe. Dodał jednak, że prawdopodobieństwo, że części satelity spadną na Polskę są "znikome".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)