Kamiński: będę szefem urzędu antykorupcyjnego
Poseł PiS Mariusz Kamiński potwierdził, że stanie na czele urzędu
antykorupcyjnego, którego utworzenie zapowiadała w kampanii
wyborczej jego partia. Dodał, że w przyszłym tygodniu na
posiedzeniu rządu zostaną przedstawione założenia reformy
administracji publicznej i programu zwalczania korupcji.
08.11.2005 | aktual.: 09.11.2005 07:59
Już od przyszłego tygodnia będę funkcjonował w namiastce przyszłego urzędu antykorupcyjnego - powiedział Kamiński. Poinformował również, że w najbliższych dniach zacznie organizować swoje biuro i poszukiwać współpracowników.
Według Kamińskiego, rządowy projekt ustawy powołującej urząd korupcyjny ma wpłynąć do Sejmu w grudniu. Poseł PiS zostałby pełnomocnikiem do zwalczania nadużyć w administracji publicznej. Dopiero wtedy oficjalnie mogłoby zacząć pracować jego biuro.
Ten urząd ma być nową "służbą specjalną", wyspecjalizowaną w zwalczaniu przestępczości korupcyjnej - wyjaśnił Kamiński. Jak dodał, ma to być elitarna instytucja, skupiająca ok. 500 osób. Do jej zadań będzie należało m.in. badanie deklaracji majątkowych parlamentarzystów i wysokich urzędników.
Kamiński zapowiedział, że kadra kierownicza nowego urzędu będzie składać się z ludzi posiadających "odpowiednie umiejętności i wiedzę o procesie operacyjnym i kontrolnym". Będą to pracownicy Najwyższej Izby Kontroli, prokuratury, policji, służb specjalnych i inspektoratu celnego - wymienił. Dodał, że w urzędzie potrzebni będą specjaliści z różnych dziedzin.
Pytany, jaki cel postawi sobie jako szef urzędu antykorupcyjnego, Kamiński odpowiedział, że ma nadzieję, iż pod jego rządami w nowej instytucji Polska pójdzie w górę w rankingach międzynarodowych oceniających państwa pod względem korupcji. Przypomniał, że nasz kraj jest postrzegany jako najbardziej skorumpowane państwo Unii Europejskiej.