Kamil Durczok w szpitalu. "Pilnie przetaczano mi krew"
Kamil Durczok poinformował, że w nocy trafił do szpitala. Dziennikarzowi przetaczano krew. "Wszystkim krwiodawcom nisko się kłaniam" - napisał w mediach społecznościowych.
O nagłej wizycie w szpitalu Kamil Durczok poinformował w piątek na swoim profilu na Twitterze. Jak przekazał, lekarze przetaczali mu krew.
"W nocy pilnie przetaczano mi krew. Poruszające doznanie... Nie medycznie, bo to prosty zabieg, ale psychicznie. Wszystkie wyświechtane hasła typu 'krew darem życia' nagle nabierają zupełnie nowego znaczenia. Wszystkim krwiodawcom nisko się kłaniam. Tym z BRh+ szczególnie" - napisał dziennikarz.
Kamil Durczok w szpitalu. Fani życzą mu zdrowia
Durczok nie zdecydował się jednak zdradzić, z jakiego powodu konieczne było przeprowadzenie zabiegu. Pod wpisem szybko pojawiło się wiele życzeń szybkiego powrotu do zdrowia.
"Mam nadzieję, że cokolwiek to jest, szybko pan z tego wyjdzie. Dawczyni BRh+" - napisała jedna z komentujących.
Zobacz też: Kamil Durczok prowadził pod wpływem alkoholu. Dziennikarz przeprasza