Zaskakująca decyzja Harris. Porównują do Hillary Clinton
Wiceprezydent Kamala Harris nie wygłosi przemówienia w wyborczą noc - podała Associated Press. - Musimy policzyć głosy - potwierdził współprzewodniczący kampanii kandydatki demokratów, Cedric Richmond.
Jak podała po godzinie 11:30 (polskiego czasu) agencja AP, Donald Trump wygrywa wybory prezydenckie w USA.
Jak podała AP, powołując się na anonimowe źródło z Białego Domu, Kamala Harris nie planuje wygłosić przemówienia do swoich zwolenników w wieczór wyborczy. Informacje te pojawiły się w momencie, gdy spłynęły wyniki z drugiego z wahających się stanów, Georgii.
Doniesienia agencji potwierdził już wiceszef sztabu demokratów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybory w USA. Sprawdziliśmy, jak wygląda praca członków komisji
- Wciąż mamy głosy do zliczenia. Będziemy kontynuować walkę przez całą noc, aby upewnić się, że każdy głos został zliczony - powiedział Cedric Richmond. - W związku z tym nie usłyszycie dziś wieczorem głosu wiceprezydent, ale usłyszycie ją jutro - dodał.
Zgodnie z oświadczeniem Richmonda, Harris powróci "nie tylko po to, by przemówić do swoich zwolenników, ale także do całego kraju".
Tymczasem media przypominają wybory z 2016 r., kiedy to kandydatka demokratów Hillary Clinton także zdecydowała się nie przemawiać, gdy stało się jasne, że została pokonana przez Donalda Trumpa w wyścigu do Białego Domu.
Źródło: AP, "The Hill"