Kalisz: powołanie nowego szefa policji niezgodnie z prawem
Poseł SLD Ryszard Kalisz - były szef MSWiA w rządzie Marka Belki - uważa, że mianowanie na stanowisko komendanta głównego policji prokuratora Konrada Kornatowskiego, jest niezgodne z prawem. Zdaniem Kalisza, łamie to przepisy ustawy o policji, która - według niego - nie pozwala na powołanie na takie stanowisko osoby cywilnej.
O powołaniu przez premiera Kornatowskiego na komendanta głównego policji poinformował nowy szef MSWiA Janusz Kaczmarek.
Kornatowski był szefem wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Wcześniej był zastępcą warszawskiego prokuratora apelacyjnego. Pracował także w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku - był jej rzecznikiem.
Mamy do czynienia z zawłaszczaniem policji przez prokuraturę. Mamy do czynienia z wszechwładzą ministra Ziobry - powiedział Kalisz, komentując nominację Kornatowskiego. Zdaniem polityka SLD, żelazną zasadą powinno być oddzielenie prokuratury od policji.
Według wiceprzewodniczącego klubu SLD, zgodnie z nowelizacją ustawy o policji jedynie w dwóch przypadkach stanowiska w policji mogą objąć osoby cywilne.
Dotyczy to zastępcy komendanta wojewódzkiego lub stołecznego ds. logistyki. Dodatkowo osoba na takim stanowisku musi być członkiem korpusu służby cywilnej.
Kalisz uważa, że wybór Kornatowskiego ma charakter polityczny. W Polsce jest wielu bardzo dobrych policjantów. Dzisiejsza nominacja to sygnał braku zaufania do policji - podkreślił polityk SLD.
O możliwość powołania na stanowisko Komendanta Głównego Policji osoby nie będącej policjantem, pytany był w poniedziałek szef MSWiA Janusz Kaczmarek. Według niego, kwestia ta była badana i takie rozwiązanie jest zgodne z prawem.
Ustawa o Policji w żadnym miejscu nie zakazuje pełnienia funkcji Komendanta Głównego Policji osobie nie będącej policjantem - dzięki temu szefem policji mógł zostać Marek Bieńkowski - generał Straży Granicznej. Policjantami muszą być natomiast zastępcy komendanta głównego, a także komendanci wojewódzcy, powiatowi, miejscy itp.
Dotychczasowy szef policji Marek Bieńkowski podał się do dymisji w piątek. Powodem miały być względy osobiste. O jego dymisji spekulowano od kilku miesięcy. Media donosiły m.in. o konflikcie między Bieńkowskim a wiceministrem SWiA odpowiedzialnym za policję Markiem Surmaczem.