Kałęczyn. Tragiczny wypadek pod Ciechanowem. Zginął 37-latek
Tragiczny wypadek w miejscowości Kałęczyn w powiecie ciechanowskim. Osobowy opel zjechał z jezdni i uderzył w przepust w przydrożnym rowie. Kierowcy nie udało się uratować.
Wypadek wydarzył się w miejscowości Kałęczyn pod Sońskiem ok. godz. 5 30 we wtorek. - Z nieznanych jeszcze przyczyn opel vectra zjechał do przydrożnego rowu. Samochód uderzył w przepust - mówi Wirtualnej Polsce podkom. Ewa Brzezińska, oficer prasowy komendy policji w Ciechanowie.
Rozbite auto zauważyli kierowcy jadący drogą przez Kałęczyn chwilę później. Natychmiast zaczęli udzielać pomocy kierowcy i wezwali służby.
Reanimacja nie przyniosła skutku i ratownik z wezwanej karetki pogotowia stwierdził zgon 37-latka. - To mieszkaniec powiatu pułtuskiego - dodaje policjantka.
Zobacz też: Lech Kołakowski odchodzi z PiS. Fogiel: Liczymy na polityczny rozsądek
Po wypadku droga została zablokowana. Na miejscu pracowali policyjni technicy i prokurator.
Mundurowi sprawdzą, z jaką prędkością jechał kierowca opla. Badanie krwi wykluczyć ma z kolei możliwość jazdy po alkoholu czy narkotykach.
Śmiertelny wypadek. 75-latka nie miała szans
To nie był jedyny tragiczny wypadek na polskich drogach we wtorek. W Michałówce w woj. lubelskim zginęła 75-letnia piesza.
Kobieta miała na sobie odblaskową kurtkę, jednak nie wystarczyło to, by uniknąć potrącenia przez kierowcę citroena.