Kalata: Martynowski i Kukiełka to kompetentne osoby
Zdaniem minister pracy i polityki społecznej Anny Kalaty, zatrudnieni ostatnio w jej biurze politycznym jako doradcy Marcin Martynowski i Sylwia Kukiełka to osoby kompetentne, mimo młodego wieku.
Według wtorkowej "Gazety Wyborczej", Martynowski to były redaktor faszyzującego pisma i aktywista neopogańskiego stowarzyszenia "Niklot", zaś Kukiełka jest partnerką życiową i matką dziecka posła Samoobrony Krzysztofa Filipka. "Nie mają dorobku, kwalifikacji, ale mają referencje od najbliższych współpracowników przewodniczącego" - zaznacza dziennik.
Są to działacze Samoobrony, ponieważ nie wyobrażam sobie, aby w gabinecie politycznym mogli pracować ludzie, którzy nie są związani z kierunkiem politycznym, który jest reprezentowany w ramach Samoobrony i w ramach programu koalicyjnego Solidarne Państwo - podkreśliła Anna Kalata. Dodała, że Martynowski jest z wykształcenia politologiem i ukończył Uniwersytet Szczeciński oraz studia podyplomowe.
Szef gabinetu politycznego Kalaty - Stanisław Kowalczyk, który przedstawił kandydatury obojga doradców, zapewnia, że są to ludzie z doświadczaniem. Nie zatrudniam przypadkowych ludzi. Wcześniej współpracowałem z nimi kilka lat - dodał.
Odniósł się także do doniesień o przeszłości Martynowskiego i stwierdził, że przynależność do stowarzyszenia "Niklot" jest prawdą, ale było to kilkanaście lat temu, a każdy ma prawo do błędów. W ocenie Kowalczyka, Martynowski przeszedł metamorfozę jeśli chodzi o poglądy.
Z kolei mówiąc o Kukiełce zaznaczył, że jest to osoba młoda, jednak z dużym doświadczeniem w pracy ze strukturami partyjnymi. Taka osoba jest niezbędna w gabinecie politycznym - ocenił szef gabinetu politycznego Kalaty.