Kaja Godek wyłożyła "kawę na ławę". Zdradziła, ile zarabia w państwowej spółce

Inicjatorka projektu "Zatrzymaj aborcję" ujawniła, ile zarabia jako członek rady nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych PZL-WZM. Zaledwie dwa dni temu w rozmowie z Wirtualną Polską mówiła, że "nie zamierza się spowiadać".

Kaja Godek, pełnomocniczka komitetu "Zatrzymaj aborcję", pracuje w radzie nadzorczej państwowej firmy
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Natalia Durman

Choć Godek pracuje w spółce Skarbu Państwa od 2015 roku, kiedy PiS wygrało wybory parlamentarne, to o sprawie jest głośno od kilku dni. W poniedziałek, pytana przez Wirtualną Polskę o to, czy zdecyduje się ujawnić swoje zarobki, odpowiedziała stanowczo: "Nie jest to wiedza tajemna, ale nie zamierzam się spowiadać".

Po dwóch dniach zmieniła jednak zdanie. W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu podkreśla, że jej praca "jest informacją jawną i powszechnie dostępną" od grudnia 2015 r. i podjęła ją "spełniając wszelkie wymogi formalne dotyczące wykształcenia i doświadczenia zawodowego".

Po chwili przechodzi do wynagrodzenia. "Zarabiam 3416 zł miesięcznie. Podejmując pracę zrezygnowałam z zasiłku dla niepracujących rodziców wychowujących niepełnosprawne dziecko: 1500 zł i 500 zł na pierwsze dziecko w ramach programu 500 plus. Gdybym nie pracowała, obciążałabym podatników kwotą 2000 zł miesięcznie. Podejmując pracę dostaję o 1400 zł więcej niż nie pracując i są to pieniądze z zysku wypracowanego przez firmę. Chyba w Polsce lepiej pobierać zasiłki - nie pracować i mieć święty spokój" - pisze Godek.

Dodaje, że jeśli iść tokiem rozumowania atakujących ją ludzi, trzeba by było do zarządów i rady nadzorczej LOT zatrudniać stewardessy i pilotów, a do zarządu Orlenu - osoby mające doświadczenie w serwisowaniu pistoletów do nalewania benzyny.

Godek zaznacza też, że - "wbrew kłamliwym sugestiom aborterów" - Fundacja Życie i Rodzina powstała zanim zaczęła pracę w Wuzetem.

"Perfidny hejt". Nie cofniemy się!

Aktywistka nie ma wątpliwości, że ataki pod jej adresem to "próba zniechęcenia wszystkich, którzy chcą walczyć o prawo do życia dla niepełnosprawnych i chorych dzieci". "Moja aktywność społeczna nie jest na rękę wrogom życia. Podejmując ją liczyłam się z konsekwencjami, choć przyznam, że nie spodziewałam się czegoś tak podłego, jak próba niczym nieusprawiedliwionego zwolnienia z pracy matki trójki dzieci, w tym jednego niepełnosprawnego" - pisze.

I choć - jak podkreśla - nie są to przyjemne doświadczenia, chciała za nie gorąco podziękować ich autorom. "Te przeciwności upewniają mnie, że jesteśmy na właściwej drodze i że do celu mamy już blisko. Dziękuję także za to, że po raz kolejny zobaczyłam, jak wiele jest w Polsce ludzi, którzy widząc perfidny hejt i hipokryzję wpływowych środowisk proaborcyjnych niezachwianie wspierają naszą walkę o życie niepełnosprawnych i chorych dzieci" - czytamy w oświadczeniu.

"Chcę powiedzieć wszystkim, którzy liczą, że uciszą mnie, albo ludzi z którymi razem walczę o zakaz aborcji: nie pozwolimy się zastraszyć i nie cofniemy się ani o krok!" - podsumowuje Godek.

Zobacz także: Stalińska na strajku kobiet: politycy i biskupi chcą zmusić kobiety do rodzenia chorych dzieci i zostawić je same

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Rosyjski dron wleciał w nocy do Polski? Rzecznik DORSZ reaguje
Rosyjski dron wleciał w nocy do Polski? Rzecznik DORSZ reaguje