Kadafi: Unia Śródziemnomorska to powrót do kolonializmu
Libański przywódca, Muammar Kadafi, wyraził swoje negatywne stanowisko wobec francuskiego pomysłu powołania Unii Śródziemnomorskiej. Kadafi obawia się rozłamu wewnątrz Unii Afrykańskiej, liczącej obecnie 53 członków. Był jedynym przywódcą afrykańskiego kraju, który odmówił uczestnictwa w lipcowym szczycie dotyczącym powołania Unii Śródziemnomorskiej.
06.08.2008 | aktual.: 06.08.2008 16:12
Mamy dobre stosunki z państwami europejskimi, Unią Europejską, ale nie popieram wstąpienia Libii do Unii Śródziemnomorskiej - powiedział Kadafi. Podkreślił, iż tego typu dążenia spowodowałyby podział kontynentu na północ i południe. Ewentualne przystąpienie do Unii Śródziemnomorskiej państw afrykańskich nazwał pogwałceniem rezolucji Unii Afrykańskiej. Jednocześnie oskarżył UE o zapędy neokolonialne i chęć dominacji nad południowymi sąsiadami.
Według inicjatora projektu, francuskiego prezydenta Nicholasa Sarkozy, w skład Unii Śródziemnomorskiej miałyby wchodzić 43 państwa: wszystkie państwa UE, a także Algieria, Egipt, Maroko, Tunezja, Jordania, Liban, Autonomia Palestyńska, Syria, Turcja, Izrael, Albania, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Monako, Mauretania.
Celem utworzenia Unii Śródziemnomorskiej jest rozwój współpracy z południowymi sąsiadami UE. Projekt skupia się na 6 obszarach, m.in: walki z zanieczyszczeniami środowiska śródziemnomorskiego, rozwoju infrastruktury morskiej i lądowej, stworzenia wspólnego cywilnego programu prewencji i zarządzania kataklizmami.