Kaczyński sprowadził kłopoty. Gdyby włożył fartuch...
Sanepid upomina właściciela piekarni w Tursku koło Pleszewa, którą we wtorek wizytował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nikt z gości nie miał odzieży ochronnej - a taka konieczność obowiązuje każdego - bez wyjątku.
Źródło zdjęć: © PAP
Jak powiedziała inspektor sanitarny w Pleszewie Jolanta Ulatowska to właściciel powinien zapewnić taką odzież wizytującej delegacji czego nie zrobił.
Właściciel piekarni tłumaczył, że dziennikarze mieli wydzieloną strefę, a prezes PiS Jarosław Kaczyński był schludnie ubrany, dlatego nie musiał mieć na sobie białego fartucha. Całą sprawę komentuje jako zwykłe "czepianie się". Sanepid zapowiedział, że przedsiębiorca podczas kontroli otrzyma upomnienie.
Źródło artykułu: WP Wiadomości
