Kaczyński rozjuszył Konfederację. Poszło o Bodnara
"Jarosław Kaczyński zapisał się do obozu Donalda Tuska" - komentuje poseł Konfederacji Witold Tumanowicz. Klub przygotował wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Liczyli na poparcie PiS, ale prezes ugrupowania odmówił złożenia podpisu.
- Kiedy pracowaliśmy nad listą zarzutów pod adresem Adama Bodnara, to byliśmy wstrząśnięci tym, jak wiele wątpliwych prawnie, wprost nielegalnych, szkodliwych ustrojowo działań może podjąć jeden minister sprawiedliwości w ciągu tak krótkiego czasu - powiedział w piątek na konferencji prasowej wiceprzewodniczący Koła Poselskiego Konfederacji, Michał Wawer.
Konfederacja chce odwołania Bodnara
Konfederacja rozpoczęła zbiórkę podpisów posłów pod wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Członkowie partii liczyli na poparcie ze strony czołowych polityków PiS.
"Jarosław Kaczyński odmówił na sali plenarnej podpisania naszego wniosku o wotum nieufności wobec ministra Bodnara" - napisał Wawer na platformie X, publikując zdjęcie, na którym widać, jak ze skwaszoną miną oraz wnioskiem i długopisem w dłoniach odchodzi od prezesa PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński najwyraźniej mocno zirytował członków Konfederacji. Poseł Witold Tumanowicz zasugerował nawet, że prezes PiS dołączył do obozu Donalda Tuska.
"PiS nie chce podpisać wniosku o wotum nieufności dla Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara. Poseł Michał Wawer osobiście podszedł do prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który odmówił podpisu. Jarosław Kaczyński zapisał się do obozu Donalda Tuska" - napisał na platformie X.
Czytaj także:
Źródło: X.com