Kaczyński o 100 kłamstwach i konferencjach Glapińskiego
100 konkretów to w gruncie rzeczy prawie 100 kłamstw - mówił Jarosław Kaczyński podczas konwencji samorządowej w Białej (woj. lubelskie). Bronił też prezesa NBP Adama Glapińskiego. - Lubi sobie tam czasem o czymś opowiedzieć, o swoim kocie, to kogoś to może śmieszyć, ale to nie jest żaden zarzut merytoryczny - powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyński podczas konwencji samorządowej podsumował 100 dni rządu Donalda Tuska. Zarzucił, że nie wywiązuje się on z większości swoich obietnic. - We wprowadzaniu społeczeństwa w błąd, w kłamstwach są rzeczywiście bardzo dobrzy - stwierdził prezes PiS.
- Czy demokracja to rządy tych, którzy zręcznie oszukują? Czy w sytuacji, kiedy 100 konkretów to w gruncie rzeczy prawie 100 kłamstw, w sytuacji, w której ludzi wprowadza się w błąd, można powiedzieć na ogromną skalę, w ogóle można mówić o demokracji? - pytał Jarosław Kaczyński.
- Jeden konkret jest. 5 procent wzrostu cen, jeżeli chodzi o żywność, to znaczy likwidacja zerowego VAT-u i ten VAT 5-procentowy zostaje przywrócony - powiedział Kaczyński. Dodał, że to spowoduje wzrost cen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem Kaczyńskiego decyzje rządu Donalda Tuska spowodują wzrost inflacji. Przeciwstawiał im prezesa NBP Adama Glapińskiego i jego dotychczasowe dobre decyzje.
- Nie po konferencjach prasowych się ocenia, tylko po tym, co robi. Że lubi sobie tam czasem o czymś opowiedzieć, o swoim kocie, kogoś to może śmieszyć, ale to nie jest żaden zarzut merytoryczny. To jest naprawdę bardzo dobry szef banku narodowego - powiedział Jarosław Kaczyński.
Zdaniem Kaczyńskiego obecny rząd prowadzi politykę okradania polskiego społeczeństwa.
Czytaj także: