Kaczyński nie wierzy w samobójstwo Tadeusza M.
Były minister sprawiedliwości, jeden z przywódców Prawa i Sprawiedliwości Lech Kaczyński powiedział, że nie wierzy w samobójstwo Tadeusza M., podejrzanego o zabójstwo byłego ministra sportu Jacka Dębskiego. Podejrzanego znaleziono w środę rano powieszonego w warszawskim areszcie śledczym.
26.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27
Lech Kaczyński powiedział, że śmierć Tadeusza M. i inne fakty, takie jak ucieczka z więzienia Ryszarda Niemczyka, świadczą, iż nie ma w Polsce skłonności do wyjaśnienia powiązań świata przestępczego. Śmierć Tadeusza M. to, jego zdaniem, usunięcie świadka. Kaczyński dodał, że podejrzany powinien być tak pilnowany w areszcie, aby nie mogło mu się nic stać.
Były minister powiedział jednak, że trudno mówić o bezpośredniej odpowiedzialności minister sprawiedliwości Barbary Piwnik. Kaczyński dodał, że gdyby minister chciała, to sprawa zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka Papały byłaby teraz w zupełnie innym punkcie.(ck)