Kaczyński: nie będę brał udziału w tej komedii
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie weźmie działu w jutrzejszym spotkaniu u prezydenta Bronisława Komorowskiego, które ma dotyczyć budowy pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej.
20.10.2014 | aktual.: 20.10.2014 18:57
Lider Prawa i Sprawiedliwości powiedział podczas wizyty w gminie Pawłów (woj. świętokrzyskie), że nie przyjdzie na spotkanie, ponieważ nie został zaproszony. Nie zamierza też - jak się wyraził - brać udziału w komedii.
Nawiązał do listu do prezydenta od części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, który według prawicowego portalu wpolityce, powstał... w Kancelarii Prezydenta.
Pod listem podpisało się około 30 przedstawicieli rodzin, między innymi Karolina Kaczorowska, wdowa po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim oraz Izabella Sariusz-Skąpska, córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeja Sariusza-Skąpskiego.
Bronisław Komorowski powiedział, że to bardzo ważny list oraz że z życzliwością zaangażuje się w idee budowy pomnika, który upamiętniłby wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej i przyczynił się do odbudowy poczucia wspólnoty.
Na wtorkowe spotkanie ws. pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej wybierają się do prezydenta m.in. Izabella Sariusz-Skąpska i Paweł Deresz. Liczą, że zapadną tam konkretne decyzje. Inni, jak Magdalena Merta czy Małgorzata Wassermann uważają, że za tą inicjatywą kryją się względy polityczne.
Prezydent Bronisław Komorowski na wtorek zaprosił do siebie tych przedstawicieli rodzin smoleńskich, którzy zwrócili się do niego w ubiegłym tygodniu z apelem w sprawie budowy pomnika smoleńskiego. Tych, których podpisu pod apelem zabrakło, na spotkaniu nie będzie.