"Kaczyński mruga do Rydzyka, to obrzydliwe"
- Przemiana Jarosława Kaczyńskiego jest tak trwała, jak śnieg na plaży w gorącym lipcu - mówi Jerzy Wenderlich (SLD). - Nie ma żadnej przemiany, to jest lekka korekta wizerunku podczas kampanii - twierdzi Bartosz Arłukowicz (Lewica). - Nie podoba mi się, że Jarosław Kaczyński próbuje wykazać, że ma monopol na reprezentowanie społeczeństwa - mówi Stanisław Żelichowski (PSL). - Jego hasła rażą swoją banalnością. Jarosław Kaczyński mruga do Rydzyka 'muszę tak mówić, żeby wygrać wybory' - to jest obrzydliwe - uważa Stefan Niesiołowski (PO).
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Michał Mandziak