Kaczyński grzmiał na Jasnej Górze. "Nieprawdopodobna hipokryzja"
Nie milkną echa wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego podczas 32. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze. - Zarówno ze strony politycznej, jak i kościelnej mamy do czynienia z nieprawdopodobną obłudą i hipokryzją. Jednym i drugim nie zależy na przestrzeganiu prawa - mówi Wirtualnej Polsce ojciec Paweł Gużyński, dominikanin.
W niedzielę prezes PiS wystąpił podczas 32. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, która odbywała się na Jasnej Górze w Częstochowie. W spotkaniu udział wzięli również m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, minister rodziny Marlena Maląg oraz minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
- Tak jawnie, bezczelnie, kłamliwie i można powiedzieć odrażająco, atakowany jest Kościół, atakowany jest Ojciec Święty, atakowane są nasze podstawowe wartości, podstawy naszego porządku społecznego, naszego obyczaju, mówiąc najkrócej - podstawy polskości - mówił Kaczyński.
Jednocześnie podkreślił, że "posłanie Kościoła nie jest posłaniem politycznym". - Ktoś tutaj chce głęboko zmienić, a właściwie zniszczyć nasz naród, tę trwającą już przeszło tysiąc lat wspólnotę - grzmiał prezes PiS przed tłumem zebranych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ojciec Gużyński oburzony: "Tu nie ma marginesu na cienie"
O wydarzeniach, jakie miały miejsce w niedzielę na Jasnej Górze porozmawialiśmy z ojcem Pawłem Gużyńskim, jednym z inicjatorów kampanii społecznej "Kościół wolny od polityki".
- Obecność polityków na uroczystościach religijnych zawsze oznacza chęć wykorzystania tego kontekstu religijnego i religii do realizacji celów politycznych. Tu nie ma dyskusji i marginesu na cienie - mówi wprost dominikanin.
Jak podkreśla, "ta sytuacja powtarza się od lat". - Niezależnie od tego, jak bardzo politycy będą zaklinać rzeczywistość, jakie głupoty będzie na ten temat mówił ojciec dyrektor, to faktów nikt nie zmieni - dodaje.
Dominikanin pyta: "Gdzie jest reakcja biskupa?"
W ocenie ojca Gużyńskiego niedzielne wydarzenia na Jasnej Górze są dowodem na to, że "mamy do czynienia z nieszanowaniem litery prawa". - Prawo w Polsce zabrania takich występów i takiej działalności. Z drugiej strony, kościelnej, jest ta sama postawa - niedawno pojawiła się deklaracja, żeby nie wykorzystywać kościoła do celów politycznych i kampanii wyborczej. To ja się pytam, gdzie jest reakcja biskupa, księży na wystąpienia ojca Rydzyka? Nie ma takiej reakcji - wskazuje duchowny w rozmowie z WP.
- Zarówno ze strony politycznej, jak i kościelnej mamy do czynienia z nieprawdopodobną obłudą i hipokryzją. Jednym i drugim nie zależy na przestrzeganiu prawa, budowaniu społeczeństwa obywatelskiego, czy jedności tego społeczeństwa - podkreśla o. Gużyński.
Zaznacza jednocześnie, że "to są partyjno-kościelne cele, realizowane w sposób absolutnie bezczelny i niezgodny z prawem". - To, co się dziś działo podczas obchodów 32. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja pokazuje, że niektórzy przedstawiciele Kościoła absolutnie umyślnie i celowo angażują się w politykę - ocenia dominikanin.