Kaczyński drwi z Sikorskiego: to niski poziom
- Gdybyśmy nie przyjęli tego założenia, że nie prowadzimy kampanii w sądach, to pewnie przesłalibyśmy tam te "bojówki". Zachowanie Sikorskiego może być definiowane tylko w kategoriach braku panowania nad sobą - stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński. Chodzi o komentarz Radosława Sikorskiego na temat kibiców. Szef MSZ stwierdził, że to "bojówki PiS-u". - To jest właśnie postępowanie grup, które mają władzę, ale ich dojrzałość kulturalna jest na niskim poziome - dodał prezes PiS.
26.09.2011 | aktual.: 26.09.2011 13:36
"Tuskobus" z ministrami Radosławem Sikorskim i Barbarą Kudrycką pojawił się w niedzielę w Białymstoku. Na polityków PO czekali kibicie Jagiellonii. Krzyczeli m.in. "9 października wrzuć Platformę do śmietnika", a Sikorskiego nazwali "frajerem" za jego wypowiedź o Powstaniu Warszawskim. Minister stwierdził, że protestujący, to "bojówki PiS-u, a ni ich czele stał poseł Mariusz Kamiński.
Kaczyński pytany o tę sytuację stwierdził, że PiS chce walczyć z chuligaństwem na stadionach, ale stadiony są także "sferą wolności". - Jeżeli kibicom nie podobają się pewni politycy, to mają prawo to wyrazić. A jeżeli Sikorski i Tusk nie są w stanie tego zaakceptować, to znak, że nie dorośli do demokracji - stwierdził Kaczyński. - To jest właśnie postępowanie grup, które mają władzę, ale ich dojrzałość kulturalna jest na niskim poziome - dodał prezes PiS.
Dziennikarze pytali także o kampanię polityków PiS w kościołach. - Nic nie słyszałem o kampanii w kościołach - powiedział Kaczyński. - Zdarza się jedynie, że przedstawiciele naszej partii uczestniczą w ruchach kościelnych i rozdają ulotki przed kościołami, ale nie widzę w tym nic złego. Ta tak próba powiedzenia, że jak ktoś chodzi do kościoła to nie ma praw obywatelskich.Katolicy polscy mają prawa, tak jak wszyscy inni - stwierdził prezes PiS.
Prezes PiS był także pytany, czy nie ma wrażenia, że im głośniej ktoś krzyczy, tym łatwiej mu umówić się na spotkanie z szefem rządu Donaldem Tuskiem. Premier ma spotkać się w Warszawie ze stowarzyszeniami i grupami kibicowskimi.
- Nie chcę tego oceniać z kim się spotyka premier. Wolno mu się spotykać ze wszystkimi. Ja tego nie kwestionuję - odparł szef PiS.