Kaczyńska uderza w akcję Rubik. Bo chwali masturbację i namawia do seksu
Top modelka od kilku tygodni edukuje młodych Polaków w kampanii #sexed_pl. Do sieci regularnie trafiają filmy na takie tematy jak antykoncepcja i inicjacja seksualna. To nie spodobało się Marcie Kaczyńskiej.
Kaczyńska jest felietonistką "W sieci prawdy", najnowszy tekst dla prawicowej gazety poświęciła kampanii Anji Rubik. Dokładnie dwóm nagraniom, które doprowadziły ją do szewskiej pasji. Pierwsze poświęcono masturbacji - wyjaśnianej przez rysowniczkę Martę Frej - zdaniem autorki całkowicie spłyconą. "O ryzyku uzależnienia od wskazanej czynności ani słowa" – napisała. Potem przeszła do "pierwszego razu", o którym opowiedział aktor Mateusz Banasiuk.
Bohater filmiku do wyjaśnienia, jak powinna wyglądać seksualna inicjacja, użył bułki i szynki. Kaczyńską takie porównanie wytrąciło z równowagi, bo jej zdaniem "autorzy kampanii normy kulturowe, zasady moralne czy też dojrzałość emocjonalną do nawiązania intymnej relacji z drugim człowiekiem zupełnie zignorowali". Dodała, że gwarantem bezpiecznego seksu w ogóle jest stały partner, a najlepiej małżonek.
W dalszej części felietonu czytamy, że kampania Rubik wręcz krzywdzi psychikę młodych ludzi. Jak twierdzi, sprowadza seks do "kontaktów opartych wyłącznie na więzach fizycznych", a przecież nie tym powinien być. "Seks bez uczuciowego oddania to droga donikąd" – kwituje Kaczyńska.