Kacper Tekieli nie żyje. "Człowiek o ogromnej wiedzy na temat gór"
Kacper Tekieli nie żyje. Mąż Justyny Kowalczyk zginął tragicznie w Alpach, w trakcie realizacji swojego projektu zdobycia wszystkich 82 alpejskich czterotysięczników. - Dla mnie był bardzo ważną postacią, nie tylko jako taternik i alpinista, ale jako wielki kolega, z którym można było porozmawiać o górach - wspomina Bartek Dobroch, dziennikarz i kolega Kacpra Tekieliego.
18.05.2023 | aktual.: 18.05.2023 14:38
- Jestem zdruzgotany tą wiadomością i ciągle nie mogę się z nią pogodzić - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Bartek Dobroch, dziennikarz "Tygodnika Powszechnego", autor książek o tematyce tatrzańskiej.
- Był bardzo dobrym człowiekiem i bardzo utalentowanym wspinaczem. Był nie tylko wspinaczem, ale i człowiekiem wielu pasji i zainteresowań oraz ogromnej wiedzy na temat gór. Nie tylko w zakresie wspinaczki, ale całej kultury związanej z górami. Bardzo cenił też sobie literaturę i język, to jak się pisze o górach, o wspinaczce i jak się o tym mówi - wspomina Bartek Dobroch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz dodaje, że znał się z Kacprem Tekieli od lat. Ostatni kontakt mieli w poniedziałek. - Napisał mi, że warunki są bardzo trudne, bo w Alpach spadło bardzo dużo śniegu - mówi Dobroch.
Dziennikarz mówi, że wkrótce miał dołączyć do Kacpra Tekielego i spotkać się z nim w trakcie realizowanego przez wspinacza projektu. Chodziło o wejście w jak najkrótszym czasie na wszystkie 82 czterotysięczne szczyty w Alpach. Kacper Tekieli projekt rozpoczął 6 maja, a postępy publikował regularnie w mediach społecznościowych. Zaledwie trzy dni temu informował, że zdobył kolejnych pięć szczytów.
- Jestem w tym większym szoku, że doszło do wypadku, bo wiem, jak bardzo Kacper uważał i dbał o bezpieczeństwo w trakcie realizacji projektu. Wcześniej kilka szczytów odpuścił, bo uznał że warunki do ich zdobywania są za trudne. Stwierdził, że wróci na nie dopiero, kiedy warunki na to pozwolą. Wszystko zawsze miał bardzo mądrze, logistycznie przemyślane - mówi Bartek Dobroch.
Do tragedii doszło najprawdopodobniej podczas schodzenia ze szczytu Jungfrau (4158 m) w Alpach Berneńskich. Jak podał serwis wspinanie.pl, Kacper Tekieli spadł podczas zejścia wraz z lawiną na północną stronę góry. W środę stracono z nim kontakt, a odnaleziono go w czwartek rano.
Kacper Tekieli. Uczestnik programu Polski Himalaizm Zimowy
Kacper Tekieli był uczestnikiem programu Polski Himalaizm Zimowy (2010-2015) i w ramach projektu brał udział w wyprawach na Makalu oraz Broad Peak Middle. W 2016 roku uczestniczył z Pawłem Karczmarczykiem w akcji ratunkowej na Shivling w indyjskich Himalajach.
W Tatrach przeszedł około 300 dróg wspinaczkowych, wiele samotnie, pokonując najważniejsze ściany polskich i słowackich szczytów. Wspinał się także w Alpach (słynna "trylogia alpejska" północnych ścian: Eiger, Matternhorn, Grandes Jorases), na Alasce, na Kaukazie, w Norwegii.
Kacper Tekieli i Justyna Kowalczyk-Tekieli
Kacper Tekieli był mężem Justyny Kowalczyk, biegaczki narciarskiej, dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej. Para wzięła ślub w 2020 roku. Mieli syna Hugo, który urodził się w 2021 roku. W ostatnich dniach para przebywała wraz z synem w szwajcarskich Alpach. W mediach społecznościowych publikowali zdjęcia z pobytu w tym miejscu.
Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Czytaj także: