"Już dawno przekroczyła granicę przyzwoitości"

Czy przejście do Platformy Obywatelskiej nie będzie osobistą porażką Joanny Kluzik-Rostkowskiej? Zdaniem ekspertów od marketingu politycznego niedawna szefowa PJN dużo ryzykuje. Przede wszystkim wystawia na szwank swoją wiarygodność. Według doradcy politycznego Wiesława Gałązki, Kluzik-Rostkowska po raz kolejny zdradziła swoje środowisko, a w przyszłości może okazać się niebezpieczna także dla Donalda Tuska. Byłej posłanki PiS broni dr Agnieszka Kasińska-Metryka. Jej zdaniem transfer do PO był dla niej jedynym wyjściem. - Joanna Kluzik-Rostkowska nie zdecydowałaby się na polityczne samobójstwo - przekonuje.

Po sobotniej konwencji wyborczej Platformy Obywatelskiej w Gdańsku potwierdziły się przewidywania dotyczące transferu Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Była przewodnicząca partii Polska Jest Najważniejsza dostała od władz PO propozycję startu w wyborach do sejmu z okręgu w Rybniku. Choć na razie nie potwierdziła jeszcze, czy z niej skorzysta, wszystko wskazuje na to, że tak się stanie. - Jestem dziś z Platformą Obywatelską dlatego, że zrobię wszystko, żeby PiS nie wrócił do władzy. Dziś widać, jak nasza scena jest mocno zabetonowana. Trzeba zrobić naprawdę wszystko, żeby PiS nie miał szansy współrządzenia z SLD, to było podstawą mojej decyzji - tłumaczyła dziennikarzom swoją decyzję o zmianie partyjnych barw.

Eksperci od marketingu politycznego są zgodni, że Kluzik-Rostkowska przechodząc do PO podejmuje duże ryzyko. Dr Agnieszka Kasińska-Metryka z Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego w Kielcach jest daleka od tego, by nazywać zachowanie byłej przewodniczącej PJN zdradą, ale przyznaje, że nadwyręży to jej wizerunek. Bo jak ufać osobie, która co innego mówi, a zupełnie co innego robi?

Z drugiej strony politolog tłumaczy, że przejście do PO jest dla Kluzik-Rostkowskiej politycznym być albo nie być. Jeżeli rzeczywiście tak bardzo nie zgadza się ideologicznie z kierunkiem, który obrał PJN, to właściwie pozostały jej dwa wyjścia - albo polityczny niebyt, albo próba zaistnienia w PO. – Myślę, że w bilansie zysków i strat minimalnie przeważyła ta pierwsza strona. Joanna Kluzik-Rostkowska nie zdecydowałaby się przecież na polityczne samobójstwo - mówi.

"Już dawno przekroczyła granicę przyzwoitości"

Ostrzej byłą szefową PJN ocenia doradca polityczny Wiesław Gałązka. Jego zdaniem Kluzik-Rostkowska po raz kolejny okazała się osobą nielojalną i niewiarygodną. Według niego wiarygodność utraciła już dawno temu, w momencie, kiedy podczas kampanii prezydenckiej firmowała "haniebne kłamstwo" dot. zmiany wizerunku Jarosława Kaczyńskiego. - Świadomie wykorzystywała wówczas autentyczną szczerość Polaków, którzy współczuli prezesowi PiS w nieszczęściu. Był to przejaw hipokryzji i cynizmu - przekonuje. Według niego Kluzik-Rostkowska przekroczyła granicę przyzwoitości, w związku z czym nie powinna dłużej funkcjonować w życiu politycznym.

Dr Sergiusz Trzeciak z Collegium Civitas tłumaczy, że środowisko PJN może czuć się bardzo zawiedzione postawą osoby, która do tej pory była założycielką i twarzą tej partii. – Politycy ci zachowanie swojej niedawnej przewodniczącej niewątpliwie będą odbierali, jeśli nie wprost jako zdradę, to na pewno jako przejaw nielojalności. Osoby, które jej uwierzyły i wyszły za nią z innych partii, mogą sobie teraz - kolokwialnie mówiąc - pluć w brodę - twierdzi.

Transfer pomoże PJN?

Dr Kasińska-Metryka zauważa, że PJN paradoksalnie może skorzystać na odejściu byłej liderki. – Polacy będą współczuć formacji, która straciła swojego niedawnego przywódcę, a to może spowodować wzrost poparcia dla PJN. Nie wiadomo jednak, jak długo taki efekt się utrzyma. A do jesieni jest jeszcze sporo czasu – mówi.

Czy przejęcie Kluzik-Rostkowskiej będzie korzystne dla PO? W samej partii już pojawiają się głosy, że kolejne transfery nie służą jej interesom. Zdaniem dr. Trzeciaka Donald Tusk realizuje koncepcję formacji eklektycznej, skupiającej różne środowiska. W ten sposób staje się ugrupowaniem „pożerającym” polityków zarówno z prawej, jak i lewej strony. Zgadza się z nim Wiesław Gałązka. - PO staje się ugrupowaniem typu catch-all party – bierze wszystko, co się da. Chodzi o to, by pozyskać jak najwięcej głosów w przyszłych wyborach – podkreśla. Do tej pory strategia ta się sprawdza – świadczą o tym wysokie notowania partii.

Jednak czy w dłuższej perspektywie ta „transferowa” strategia okaże się dla PO skuteczna? Dr Kasińska-Metryka nie jest co do tego przekonana. – Przypomina mi to karcianą grę w wojnę. Chodzi o to, żeby zdobyć jak najwięcej kart przeciwnika – czasami jest to siódemka, czasami as – czyli np. liderka PJN. Tylko czy taką talią da się wygrać? – zastanawia się.

"Będzie musiała się dobrze okopać w PO"

Czy Joannie Kluzik-Rostkowskiej łatwo przyjdzie odnalezienie się w nowym środowisku? Czy sprawdzą się słowa Ryszarda Kalisza, który przewiduje, że po kilku miesiącach zniknie w Platformie? Zdaniem politologów na tym etapie trudno cokolwiek przesądzać. Nie wiemy, czy z ust Donalda Tuska padły jakieś konkretne obietnice. Czy Kluzik-Rostkowska stawiała warunki podobnie jak Radosław Sikorski, który w zamian za przejście otrzymał tekę ministra?

W opinii dr Kasińskiej-Metryki była szefowa PJN ma inną osobowość niż szef MSZ. Poza tym jemu było łatwiej walczyć o przywileje, gdyż miał w ręku więcej atutów. – Nie zapominajmy również, że Kluzik-Rostkowska jest kobietą. Ten czynnik też trzeba uwzględnić. Obawiam się, że może zostać zepchnięta na margines - dodaje. Wg politolog była posłanka PiS musi się jeszcze jako polityk dużo nauczyć. Szczególnie w zakresie negocjacji i tworzenia paktów politycznych.

Tym bardziej, że lokalnych działaczy PO jej przejście najprawdopodobniej wcale nie cieszy. Jeśli wystartuje jako jedynka w Rybniku, zabierze miejsce któremuś ze starych działaczy. Oficjalnie będą się uśmiechać, ale w rzeczywistości niejeden z nich będzie zgrzytał zębami. - W PO jest silna polaryzacja. Niekoniecznie w szeregach oddolnych znajduje odbicie idea, która pojawia się na górze – zwraca uwagę dr Kasińska-Metryka. Dlatego prawdziwym wyzwaniem będzie dla Kluzik-Rostkowskiej wywalczenie mocnej pozycji w PO. – Będzie musiała się dobrze okopać, by siły odśrodkowe w PO nie wcisnęły jej w narożnik - ostrzega.

Innego zdania jest Wiesław Gałązka. Według niego Donald Tusk będzie bardzo ostrożny w stosunku do byłej szefowej PJN i właśnie dlatego… będzie chciał mieć ją blisko siebie. - Jest takie powiedzenie: przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Kluzik-Rostkowska już dwukrotnie pokazała, że jest zdolna do zdrady. Najpierw w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego, gdy przymierzała się do szefowania PiS. Teraz zdradziła przyjaciół z PJN. W przyszłości może się również okazać niebezpieczna dla Donalda Tuska – zauważa ekspert. I dodaje: - Możliwe, że premier będzie trzymał ją blisko siebie, tylko dlatego, żeby nie stanęła za jego plecami z nożem.

Dr Kasińska-Metryka broni byłej szefowej PJN. - Joanna Kluzik-Rostkowska nie jest naiwna i bierze sprawy w swoje ręce. Możliwe, że przygotowała już plan, jak zatrzeć obecne złe wrażenie - przypuszcza. I dodaje: - Kto nie ryzykuje, ten nie ma szansy czegokolwiek wygrać.

Paulina Piekarska, Wirtualna Polska

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż