Już 20 żołnierzy podejrzanych o profanację zmarłych
Do 20 wzrosła liczba żołnierzy Bundeswehry,
przeciwko którym toczy się śledztwo w związku z przypadkami
profanacji zmarłych w Afganistanie - poinformował w
Berlinie rzecznik Ministerstwa Obrony Thomas Raabe.
Dwóch żołnierzy zamieszanych w makabryczne zabawy z ludzkimi kośćmi zawieszono w czynnościach służbowych. Jak podkreślił rzecznik, w profanacji nie uczestniczyli oficerowie, lecz tylko wojskowi o niższych stopniach - podoficerowie i żołnierze.
Niemieckie media publikują od ubiegłego tygodnia kompromitujące zdjęcia niemieckich żołnierzy profanujących podczas służby w Afganistanie ludzkie kości. "Bild" zamieścił jako pierwszy w minioną środę pięć zdjęć przedstawiających niemieckich żołnierzy w trakcie makabrycznej zabawy z autentyczną ludzką czaszką podczas patrolu w okolicach Kabulu w marcu 2003 r.
Dzień później podobne zdjęcia, pochodzące z wiosny 2004 r., opublikowała stacja telewizyjna RTL. Sobotni "Bild" pokazał fotografie, na których żołnierze celują z pistoletu do szkieletu ułożonego na ziemi. Na innych zdjęciach widać napisy ułożone z czaszek i kości.
Rzecznik Ministerstwa Obrony powiedział, że jedna z niemieckich gazet dysponuje dalszymi zdjęciami tego rodzaju.
W Afganistanie stacjonuje obecnie blisko 3 tysiące niemieckich żołnierzy.
Jacek Lepiarz