Juszczenko znów wstrzymał działanie dekretu o rozwiązaniu parlamentu
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wstrzymał na kolejny dzień działanie swego dekretu o rozwiązaniu Rady
Najwyższej (parlamentu) - poinformowała prezydencka służba prasowa.
Juszczenko uczynił to po rozmowie z premierem Wiktorem Janukowyczem, pomimo tego, że w czwartek parlament zignorował ultimatum prezydenta, który żądał, by deputowani uchwalili wszystkie ustawy niezbędne dla przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych 30 września.
W czwartek wieczorem parlament większością głosów zdecydował, że zajmie się tą sprawa dopiero w piątek. Stawiając ultimatum, Juszczenko zapowiadał, że w razie braku zgody parlamentu na wrześniowy termin wyborów, głosowanie odbędzie się już za 60 dni.
Jeśli dziś nie będzie ustaw przedwyborczych, (opozycja) Blok Julii Tymoszenko i Nasza Ukraina na swoich zjazdach zakończą formalności związane ze zrzeczeniem się mandatów (poselskich) i wówczas do wyborów dojdzie w ciągu 60 dni - powiedział Juszczenko w Zagrzebiu na konferencji prasowej z prezydentem Chorwacji Stipe Mesiciem.
Pierwszą decyzję o zawieszeniu dekretu rozwiązującego Radę Najwyższą na dwa dni ukraiński prezydent wydał we wtorek, a kolejny dekret w tej sprawie pojawił się w czwartek.
Na Ukrainie trwa od kwietnia kryzys polityczny. Prozachodni prezydent Juszczenko rozwiązał wówczas parlament, oskarżając prorosyjską koalicję premiera Janukowycza o przeciąganie na swoją stronę posłów opozycyjnych. Koalicjanci dążyli do stworzenia 300-osobowej większości konstytucyjnej, która dałaby im prawo wprowadzania zmian w ustawie zasadniczej, a nawet likwidacji urzędu prezydenckiego.
Jarosław Junko