Juszczenko w Polsce rozgniewa Kreml?
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" twierdzi, że
plany nowego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, aby udać się z
pierwszą wizytą zagraniczną do Polski zamiast do Rosji, mogą
ponownie rozgniewać Kreml.
09.01.2005 | aktual.: 09.01.2005 12:23
W najnowszym, niedzielnym wydaniu tygodnika czytamy, że w dwa tygodnie po objęciu urzędu Juszczenko weźmie udział 27 stycznia w obchodach 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu Auschwitz- Birkenau i odwiedzi też prawdopodobnie Warszawę.
"Der Spiegel" pisze w tym kontekście, że polski prezydent Aleksander Kwaśniewski nie tylko działał z powodzeniem jako mediator w czasie kryzysu w Kijowie, lecz także naraził się prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi wypowiedzianą "niedbale" uwagą, że Rosja bez Ukrainy jest lepsza niż Rosja z Ukrainą. W reakcji na te słowa Putin sugerował, że Kwaśniewski widocznie szuka pracy na Zachodzie po zakończeniu prezydenckiej kadencji.
Zdaniem tygodnika, podróż do obozu Auschwitz ma dla Juszczenki szczególne znaczenie. Jego ojciec Andrij, dawniej wiejski nauczyciel, był więźniem obozu, podobnie jak jego teść. Teściową Niemcy deportowali do Trzeciej Rzeszy. Oboje wyemigrowali po wyzwoleniu na Florydę.
Jak podał "Der Spiegel", sztab Juszczenki zabiega także o spotkanie głowy ukraińskiego państwa z prezydentem USA Georgem W. Bushem w czasie jego podróży do Europy (Bush spotka się 23 lutego w Niemczech z kanclerzem Gerhardem Schroederem, a następnie uda się do Bratysławy na spotkanie z Putinem). Nowy prezydent Ukrainy zamierza wziąć także udział w szczycie gospodarczym w Davos oraz wystąpić na forum Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.
Pod koniec ubiegłego roku podsekretarz stanu w kancelarii premiera Jacek Kluczkowski powiedział, że strona polska będzie starała się w taki sposób dopracować kalendarz, aby przy okazji przyjazdu na uroczystość w Oświęcimiu Juszczenko złożył też jednodniową oficjalną wizytę w Warszawie.