Juszczenko ostrzega rząd Janukowycza

Wydarzenia ostatnich tygodni wywołują zaniepokojenie. Czy chodzi tu o uzurpację władzy i powrót autorytaryzmu, czy na Ukrainie istnieje jasny model podziału władzy?- pytał prezydent występując w Doniecku, na wschodzie kraju.

W piątek Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy odrzuciła weto Juszczenki wobec ustawy o Radzie Ministrów. W myśl nowych przepisów prezydent straci m.in. uprawnienia do wysuwania kandydatur ministrów obrony i spraw zagranicznych.

Deputowani odrzucili też wszystkie 42 prezydenckie poprawki do ustawy. Weto odrzucono m.in. głosami ugrupowań dawnych przeciwników politycznych - Partii Regionów premiera Janukowycza i Bloku Julii Tymoszenko.

Zdaniem deputowanych z proprezydenckiego bloku Nasza Ukraina nowa ustawa "unieważnia zasadę 'umiaru i równowagi sił'", a samo głosowanie było "antykonstytucyjnym i zmierzającym do przyznania premierowi monopolu władzy".

Z kolei według premiera Janukowycza ustawa ta pozwoli rządowi na bardziej skuteczną pracę. Wykorzystamy uprawnienia do rozwiązania wielu problemów w naszym kraju. Po raz pierwszy od 15 lat rząd ma możliwość działania i uprawnienia - powiedział Janukowycz w piątek gazecie internetowej "Ukraińska Prawda".

Kancelaria Juszczenki oświadczyła wówczas, że prezydent przekaże tę sprawę do Sądu Konstytucyjnego.

Mówiąc o próbach nadużywania władzy przez rząd Janukowycza, Juszczenko po raz kolejny podkreślił, że nadal pozostaje zwolennikiem dialogu politycznego.

Jarosław Junko