Justin Trudeau komentuje konferencję Trumpa. "Jego ludziom opadły szczęki"
Kamery uchwyciły rozmowę premierów Kanady i Wielkiej Brytanii oraz prezydenta Francji podczas szczytu NATO w Londynie. Politycy byli wyraźnie poruszeni ostrym przemówieniem Donalda Trumpa. Jak stwierdził premier Kanady Justin Trudeau, wystąpienie prezydenta USA zaskoczyło również jego współpracowników.
Nazwisko prezydenta USA nie padło podczas rozmowy, ale jej kontekst sugeruje, że politycy mieli na myśli Donalda Trumpa. Jak sugeruje CBC News, podczas spotkania w Pałacu Buckingham Justin Trudeau oświadczył, że podczas przemówienia prezydenta USA "szczęki jego ludzi opadły na podłogę".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kanadyjska sieć informacyjna opisuje przemówienie Trumpa jako "przydługie i nieprzygotowane". Słowa Prezydenta USA wywołały jednak spory rezonans w mediach. Przypomnijmy, Trump ostro skrytykował niedawną wypowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona o "śmierci mózgowej NATO". - To mocne stwierdzenie, i kiedy się je wygłasza, to jest ono bardzo, bardzo nieprzyjemne dla 28 państw. (...) Nikt tak bardzo nie potrzebuje NATO jak Francja - stwierdził.
Trump wspomniał także o działaniach odwetowych w związku z podatkiem od obrotów dużych firm internetowych, które wprowadził Paryż. - Sądzę, że oni we Francji mają bardzo wysoką stopę bezrobocia. Francja zresztą ogólnie nie radzi sobie dobrze pod względem gospodarczym - mówił amerykański przywódca.
W osłupienie wielu komentatorów politycznych wprawiły również słowa prezydenta USA o północnokoreańskim dyktatorze Kim Dzong Unie. - Mam do niego zaufanie. Lubię go, on lubi mnie, mamy dobre relacje. Zobaczymy, co się stanie. Zdecydowanie lubi wysyłać rakiety, prawda? Dlatego nazywam go Rocket Man - żartował Trump.
Zobacz też: Obóz rządzący oburzony funkcją dla Magdaleny Biejat. Marcelina Zawisza: nie rozumiem histerii
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl