Jurek: szansa na przezwyciężenie polsko-niemieckich sporów
W wywiadzie dla wydawanego przez niemiecki Bundestag tygodnika "Das Parlament" marszałek Sejmu Marek Jurek oświadczył, iż istnieje szansa na przezwyciężenie polsko-niemieckich sporów, zaś parlamenty obu państw mogą odegrać ważną rolę w procesie wyjaśniania wzajemnych kontrowersji.
04.03.2007 | aktual.: 04.03.2007 15:03
Kontakty między Sejmem a Bundestagiem są "bardzo obiecujące"- powiedział Jurek w wywiadzie dla najnowszego wydania "Das Parlament", które trafi do czytelników w poniedziałek, w przeddzień wizyty delegacji Sejmu w Berlinie. We wtorek w stolicy Niemiec odbędzie się wspólne posiedzenie władz Sejmu i Bundestagu.
Wśród problemów "wymagających wyjaśnień" polityk PiS wymienił projekt niemiecko-rosyjskiego Gazociągu Północnego, a także roszczenia odszkodowawcze obywateli Niemiec wobec Polski oraz przypadki uniemożliwiania rozwiedzionym polskim rodzicom z małżeństw mieszanych porozumiewania się z dziećmi w języku polskim.
Odnosząc się do przygotowywanego obecnie przez Niemcy tekstu deklaracji, która ma być przyjęta 25 marca podczas szczytu Unii Europejskiej w Berlinie z okazji 50-lecia Traktatów Rzymskich, Jurek wyraził zadowolenie, że kanclerz Angela Merkel podkreśliła znaczenie chrześcijaństwa dla cywilizacji europejskiej i UE. Marszałek Sejmu powiedział, że Polska chce, aby w tym dokumencie jasno wskazano na wspólne europejskie wartości. Treść deklaracji powinna też uwzględniać zasługi społeczeństw Europy Środkowej w procesie odzyskiwania wolności przez kraje regionu.
Jurek podtrzymał swoją wcześniejszą krytykę terminu "wypędzenie", stosowanego w Niemczech dla transferu ludności niemieckiej z Polski, Czechosłowacji i innych państw Europy Środkowowschodniej po drugiej wojnie światowej. "To pojęcie zawiera ładunek niechęci do Polaków" - wyjaśnił. Zaznaczył, że termin ten powstał w czasach, gdy Polska nie była niepodległym krajem, a "normalny" dialog polsko-niemiecki nie był możliwy. Dodał, że termin "wypędzenie" sugeruje błędny wizerunek historii, ponieważ związany jest z agresją. Polska miała po wojnie prawo do bezpiecznych granic, a decyzje (o przymusowych wysiedleniach Niemców) podjęły mocarstwa - powiedział.
Marszałek Sejmu zadeklarował, że Polska gotowa jest do rozmów o konstytucji UE. Konieczna jest jednak dyskusja o systemie głosowania w Unii oraz o treści preambuły. Jego zdaniem, system podziału głosów powinien potwierdzić charakter Unii jako "rzeczywistego zjednoczenia dawniej odłączonych części Europy", a nie tylko trzech największych krajów. Jurek powiedział, że system głosowania ustalony w traktacie nicejskim jest "bardzo dobry", a wprowadzona później zasada podwójnej większości zaprzeczeniem zasady "zjednoczenia". "Jesteśmy gotowi do dyskusji, będziemy jednak bronić tej zasady, ponieważ jest ona dla nas ważna" - podkreślił Jurek.
Jacek Lepiarz