Jurek: PiS powinien mieć czterech posłów w komisji śledczej
Marszałek Sejmu Marek Jurek uważa, że jeśli
w komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego mają być
reprezentowane wszystkie kluby, to PiS powinien mieć w niej 4
posłów.
27.04.2006 | aktual.: 27.04.2006 11:47
Jurek powiedział w czwartek PAP, że na obecnym posiedzeniu nie zostanie wybrany skład 10-osobowej komisji śledczej, ponieważ Prezydium Sejmu (marszałek Sejmu oraz wicemarszałkowie) nie ustaliło jeszcze podziału miejsc pomiędzy poszczególne kluby.
Według marszałka, jeśli wszystkie kluby mają mieć swoją reprezentację w komisji, to podział miejsc powinien wyglądać następująco: 4 posłów z PiS, 2 z PO oraz po jednym z pozostałych klubów (SLD, Samoobrona, LPR i PSL). Jak zaznaczył, PiS był zainteresowany tym, aby "rozpocząć śledztwo parlamentarne w sprawie prywatyzacji banków i nie powinien mieć umniejszanej pozycji".
Sprawa podziału miejsc w komisji śledczej jest odkładana po raz kolejny. Jurek, pytany, czy przesuwanie tego terminu ma związek z rozmowami o powstaniu koalicji, odparł: "to właśnie te kluby, które biorą udział w negocjacjach, wnioskowały o odroczenie ustalenia podziału miejsc w komisji, więc pewnie związek ma".
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami podział miał być dokonany w tygodniu po świętach wielkanocnych.
Początkowo przewidywano, że PiS i PO będą miały po 3 posłów w tej komisji, a pozostałe kluby (SLD, Samoobrona, LPR i PSL) po jednym. Później Prezydium Sejmu zdecydowało, że PiS będzie miał w komisji czterech posłów, PO - dwóch, a pozostałe kluby po jednym. Decyzja została podjęta pod nieobecność wicemarszałka z PO Bronisława Komorowskiego i dlatego wobec jego sprzeciwu, Prezydium ma ponownie podzielić miejsca w komisji śledczej.
Według wcześniejszych zapowiedzi, PiS ma zgłosić: Artura Zawiszę, Adama Hofmana i Andrzeja Derę. Kandydatami PO są: Tomasz Szczypiński, Adam Szejnfeld i Aleksander Grad. LPR planuje zgłosić Rafała Wiecheckiego. Kandydatką SLD jest Małgorzata Ostrowska. A PSL planuje wystawić do tej komisji Andrzeja Grzyba albo Józefa Zycha. Samoobrona jeszcze nie podjęła decyzji.