Jurek odrzucił propozycję premiera powrotu do PiS
Marek Jurek odrzucił wieczorem
złożoną mu przez premiera propozycję powrotu do PiS i wycofania
swojej rezygnacji ze stanowiska marszałka Sejmu. Po raz kolejny
podkreślił, że tworzone przez niego ugrupowanie będzie popierało
rząd Jarosława Kaczyńskiego.
19.04.2007 | aktual.: 20.04.2007 05:25
Chcemy zachować prawo inicjatywy politycznej i to jest ważniejsze od urzędów - powiedział Jurek w "Panoramie" w TVP 2. Myśmy podjęli decyzje i zaczynamy prace jako samodzielna partia polityczna. Premier może liczyć na wsparcie rządu we wszystkim co rząd będzie robił dla budowania silnej i sprawiedliwej Polski - podkreślił.
Jarosław Kaczyński w wywiadzie udzielonym Telewizji Trwam i Radiu Maryja zadeklarował, że jeżeli Jurek wróci do PiS i wycofa rezygnację ze stanowiska marszałka Sejmu, to nadal będzie mógł pełnić tę funkcję.
Jurek pytany w "Panoramie" o możliwość wcześniejszych wyborów odpowiedział, że jego zdaniem odbędą się one za dwa lata. Dodał, że do wyborów nie należy się śpieszyć. Dziś - jego zdaniem - do wcześniejszych wyborów dążą ci, którzy chcą podjąć kooperację polityczną z lewicowo-liberalną opozycją. W moim przekonaniu po stronie prawicowo-ludowej koalicji, która rządzi, nie powinno być takich sił politycznych - powiedział.
Na czwartkowej konferencji prasowej Jurek ogłosił, że zakłada nowe ugrupowanie - chrześcijańsko-konserwatywne. Zadeklarował, że jego ugrupowanie chce wspierać rząd i współpracować z Prawem i Sprawiedliwością jako "naturalnym partnerem". Podczas konferencji marszałka obecni byli: Artur Zawisza, Marian Piłka, Małgorzata Bartyzel i Dariusz Kłeczek.