Juncker pod wpływem alkoholu na szczycie NATO? Chwiejnym krokiem schodził z podestu
Jean-Claude Juncker przyłapany na szczycie NATO w Brukseli. Najprawdopodobniej przewodniczący Komisji Europejskiej był pod wpływem alkoholu. Chwiał się na boki, miał problem z utrzymaniem równowagi. W utrzymaniu w pionie pomagali mu inni politycy.
To, że Jean-Claude Juncker ma problem z alkoholem, nie jest to tajemnicą. Szef Komisji Europejskiej wielokrotnie był przyłapywany w stanie wskazującym. Reagowała KE wydając instrukcję dla urzędników w związku z falą letnich upałów. Wśród zaleceń z 19 czerwca znalazło się chociażby unikanie alkoholu i jedzenie lekkich posiłków.
Była też kuriozalna sytuacja w której Donald Tusk pomagał Junckerowi wyplątać się z marynarki. - To jest fenomen, ale on po pijaku mówi lepiej, niż nie jeden na trzeźwo - mówiła Wirtualnej Polsce brukselska urzędniczka. Juncker ma opinię zasłużonego polityka, ale teraz przede wszystkim zwraca na siebie uwagę dziwnym zachowaniem.
Juncker pod wpływem alkoholu? Ledwo co stał na nogach
Tym razem czujne oko kamery przyłapało Junckera na szczycie NATO. Do Brukseli zjechali się najważniejsi politycy świata. Był Donald Trump, Angela Merkel i Theresa May. Był też oczywiście Jean-Claude Juncker. Na nagraniu widać, że przewodniczący Komisji Europejskiej chwieje się na boki, potyka o własne nogi i ma spory problem z utrzymaniem równowagi.
W pionie podtrzymywał go między innymi Petro Poroszenko. Junckera wzrokiem odprowadził także prezydent Polski Andrzej Duda.
Swego czasu Juncker znajdował rozmaite wytłumaczenia swojego stylu bycia. W jednym z wywiadów tłumaczył, że "taki po prostu jestem". Kiedy indziej wyjaśniał niestabilny chód następstwami ciężkiego wypadku samochodowego. Rzeczywiście, po wypadku w 1989 r. Jean-Claude Juncker przez trzy tygodnie był w śpiączce, a później długo jeździł na wózku inwalidzkim.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
