Julia Przyłębska zarzuca Sądowi Najwyższemu złamanie prawa w sprawie Mariusza Kamińskiego
- Sąd Najwyższy złamał prawo nie zawieszając postępowania w sprawie Mariusza Kamińskiego – uważa prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Chodzi o zaplanowaną na sierpień sprawę zawieszenia kasacji ws. Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA.
Pod koniec maja Sąd Najwyższy stwierdził, że ułaskawienie przez prezydenta Andrzeja Dudę byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i innych osób z kierownictwa "nie wywołuje skutków procesowych". Sędziowie SN uznali, że prawo łaski nie może być stosowane wobec osób skazanych nieprawomocnym wyrokiem.
Julia Przyłębska w TVP Info stwierdziła, że SN nie zawieszając postępowania ws. Mariusza Kamińskiego złamał prawo. Dodała, że z mocy ustawy, a nie na wniosek, Sąd Najwyższy powinien to postępowanie zawiesić do czasu rozstrzygnięcia przez TK sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem co do prawa łaski.
Prezes TK zapowiedziała, że Trybunał zajmie się sprawą Mariusza Kamińskiego "niezwłocznie po wakacjach".
18 lipca prezes TK Julia Przyłębska zwróciła się do Sądu Najwyższego z prośbą o nadesłanie odpisu postanowienia o zawieszeniu postępowania. - Jeśli SN do dnia dzisiejszego, a taką odpowiedź otrzymałam, że SN nie zawiesił postępowania, to w mojej ocenie złamał prawo, dlatego że taki obowiązek wynika bezpośrednio z obowiązującego w Polsce prawa - oświadczyła prezes TK.
Sąd Najwyższy zajmie się sprawą
Sąd Najwyższy ma zająć się sprawą Mariusza Kamińskiego 9 sierpnia. Jednak wcześniej, 1 sierpnia, SN rozpozna wniosek Prokuratora Generalnego, który formalnie zwrócił się o zawieszenie postępowania z powodu sporu kompetencyjnego. - O tym, czy jest podstawa do zawieszenia postępowania w SN, nie mnie oceniać. To będzie oceniał Sąd Najwyższy – mówił Michał Laskowski.
Na rozprawie 1 sierpnia sędziowie SN rozpatrzą dokumenty od Zbigniewa Ziobry i Julii Przyłębskiej. W drugim z nich, prezes TK informuje, że na wniosek marszałka Sejmu, Trybunał wszczął postępowanie w sprawie sporu kompetencyjnego pomiędzy prezydentem i Sądem Najwyższym
Rzecznik SN powiedział, że jeśli 1 sierpnia sędziowie uznają, że jest podstawa do zawieszenia postępowania w SN to rozprawa ws. Mariusza Kamińskiego zaplanowana na 9 sierpnia się nie odbędzie.