John Godson: jeśli zostanę zawieszony, odejdę z PO
- Jeśli zostanę zawieszony, potraktuję to jako wyrzucenie z klubu. Zostanę wtedy posłem niezrzeszonym - tak John Godson skomentował zapowiedzi szefa klubu PO o możliwych konsekwencjach za złamanie dyscypliny partyjnej. Chodzi o głosowanie ws. nowelizacji ustawy o finansach publicznych.
Polityk podkreślił, że nie zgadza się z argumentami ministra finansów dotyczących nowelizacji ustawy o finansach publicznych. - Jeżeli przesuniemy ten pierwszy próg, to będzie precedens. Raczej powinniśmy ponieść konsekwencje za to, że przekroczyliśmy ten próg - ocenił.
Godson, razem z Jarosławm Gowinem i Jackiem Żalkiem, złamali dyscyplinę partyjną i wstrzymali się od głosu ws. nowelizacji ustawy o finansach publicznych, dotyczącym zawieszenia pierwszego progu ostrożnościowego.