PolskaJogurty probiotyczne - obietnice bez pokrycia

Jogurty probiotyczne - obietnice bez pokrycia


Według firm mleczarskich specjalne bakterie dodawane do jogurtów ochronią nas przed wszelakimi chorobami - od przeziębień do nowotworów. Zdaniem naukowców nie jest to takie oczywiste - pisze "Rzeczpospolita".

Jogurty probiotyczne - obietnice bez pokrycia
Źródło zdjęć: © AFP

28.11.2006 | aktual.: 28.11.2006 09:13

Actimel, Bactiv, Jogobella, dr Maciej - to przykładowe produkty probiotyczne, które można kupić w sklepach spożywczych. Ludzie kupują je, bo myślą, że gdy będą je pić, będą rzadziej chorować. Te nadzieje mogą się okazać płonne.

- Jestem matką i od czterech miesięcy podaję swoim dzieciom Actimel - pisze nasza czytelniczka w liście do redakcji "Rz" - a one i tak chorują.

Może więc probiotyki nie działają? - To źle postawione pytanie - mówi prof. Hanna Szajewska, specjalistka od probiotyków z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Dzieci Akademii Medycznej w Warszawie -bo każdy probiotyk działa inaczej.

Tak naprawdę jedynymi dolegliwościami, z którymi probiotyki naprawdę skutecznie walczą, są wrzody żołądka i biegunka - bakterie probiotyczne odbudowują naturalną florę bakteryjną układu pokarmowego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)