Joe Biden w Warszawie. Prezydenta strzeże nietypowy ochroniarz. Dakota "ma polskie korzenie"
Wizyta Joe Bidena w Polsce to wyzwanie dla służb, które muszą zapewnić amerykańskiemu prezydentowi najwyższy poziom bezpieczeństwa. Agentów Secret Service i polskich funkcjonariuszy wesprze wyjątkowy, psi strażnik. Dakota służy w armii Stanów Zjednoczonych.
O przylocie psiego ochroniarza Joe Bidena poinformował Marek Wałkuski, polski korespondent Polskiego Radia w Białym Domu. Zgodnie z przekazanymi informacjami, Dakota jest psem szkolonym w oddziałach K9.
Joe Biden w Polsce. Dakota wsparciem dla służb
"To jest Dakota - owczarek holenderski służący w amerykańskiej armii w oddziałach K9. Przyleciała do Warszawy, by ochraniać wizytę @POTUS (Joe Bidena - przyp. red.). Jej wojskowy opiekun powiedział mi, że Dakota ma polskie korzenie" - przekazał za pośrednictwem Twittera, Marek Wałkuski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biden w Warszawie. W PO oczekują deklaracji
Oddziały K9 to służby, które swoją nazwę czerpią z homofonu słowa Canine - oznaczającego psie oddziały. Czworonogi w nich szkolone często biorą udział w akcjach funkcjonariuszy policji i żandarmerii wojskowej, są również wykorzystywane podczas specjalnych wydarzeń.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dakota - owczarek holenderski chroniący Joe Bidena
Owczarki holenderskie pierwotnie były pierwotnie szkolone do wypasania owiec. Cechują się więc doskonałą sprawnością fizyczną i silnym instynktem terytorialnym. Rasę tę cechuje również nieufność wobec obcych i energiczność. Psy te są inteligentne i odporne na trudne warunki. Wyróżniają się znacznie spokojniejszym usposobieniem od wielu innych ras - z tego względu to właśnie "holendry" są często szkolone przez służby, do udziału w akcjach. Behawioryści i eksperci twierdzą, że odpowiednio wyszkolone owczarki holenderskie są w stanie brać udział w operacjach poszukiwawczych, sprawdzą się również jako psy tropiące i stróżujące.
Biden w Polsce. Bezpieczeństwo priorytetem
Wizyta Joe Bidena wymaga od wszystkich służb maksymalnego zaangażowania. Aby zapewnić amerykańskiemu przywódcy bezpieczeństwo, w stan gotowości zostali postawieni stołeczni funkcjonariusze. Zamknięto wiele ulic w centrum Warszawy, a rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka zaapelował do Polaków, "by w sytuacji, gdy zauważą coś niepokojącego", zawiadamiali o tym policję.
Wizyta Joe Bidena w Polsce potrwa od 21 do 22 lutego. Amerykański przywódca w tym czasie m.in. spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, wygłosi przemówienie do Polaków oraz weźmie udział w szczycie Dziewiątki Bukaresztańskiej.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.