Joe Biden prezydentem-elektem. Mocny wpis Tuska. "Klęska Trumpa"
Joe Biden najprawdopodobniej zostanie prezydentem-elektem. Gratulacje do kandydata Demokratów płyną już z całego świata. Wśród polityków z Polski głos zabrał Donald Tusk, który w mocnym wpisie odniósł się do sytuacji w Europie.
Joe Biden, według prognoz amerykańskich mediów, jest już prezydentem-elektem. Stacja CNN przypisuje mu zdobycie Pensylwanii, co przełożyłoby się na zgarnięcie 273 głosów elektorskich - do wygranej potrzebne jest ich 270.
Joe Biden prezydentem-elektem? Mocny wpis Tuska
Choć liczenie głosów po wyborach w USA jeszcze się nie zakończyło (wciąż czekamy na oficjalne wyniki z Alaski, Arizony, Georgii, Karoliny Północnej, Newady i Pensylwanii), gratulacje dla przyszłego 46. prezydenta USA płyną z całego świata.
Głos zabrali też politycy z Polski, którzy swoje gratulacje dla Joe Bidena składają przez media społecznościowe. Dosadny wpis zamieścił m.in. były premier Donald Tusk.
"Klęska Trumpa może być początkiem końca triumfu skrajnie prawicowych populistów także w Europie. Dziękuję Joe" - napisał były premier i szef Rady Europejskiej.
W równie mocnych słowach wypowiedział się Radosław Sikorski. "Zazdroszczę Amerykanom, że swój błąd przy pierwszej sposobności skorygowali" - stwierdził, wklejając też zdjęcie Joe Bidena. Tym samym odniósł się najprawdopodobniej do reelekcji Andrzeja Dudy z lipca tego roku.
"Gratulacje panie prezydencie Joe Biden" - dodał w drugim wpisie.
Swoje gratulacje złożył też prezydent Andrzej Duda. "Serdeczne gratulacje dla Joe Bidena za udaną kampanię prezydencką. W oczekiwaniu na wybór Kolegium Elektorów Polska jest zdeterminowana, by utrzymać wysoki poziom i jakość relacji polsko-amerykańskiego strategicznego partnerstwa" - napisał Duda na Twitterze.
Joe Biden wygrywa wybory w USA? "Sprawdzony przyjaciel Polski"
Joe Biden otrzymał też gratulacje od dwóch kandydatów na urząd prezydenta w Polsce. Swoje wpisy zamieścili Robert Biedroń (kandydat Lewicy) i Szymon Hołownia.
"To już oficjalne! Joe Biden został wybrany na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Gratulacje dla prezydenta-elekta i naszych przyjaciół z Ameryki. Trzymamy kciuki. Powodzenia!" - napisał Robert Biedroń.
"Gratulacje dla Joe Bidena - prezydenta-elekta i Kamali Harris - wiceprezydenta. Zasłużone zwycięstwo po wspaniałej kampanii" - podkreślił Szymon Hołownia.
Głos zabrał też Tomasz Siemoniak, były Minister Obrony Narodowej w rządzie Donalda Tuska. "Panie prezydencie Joe Biden, pamiętamy pańskie wsparcie w największym kryzysie bezpieczeństwa wokół Polski w marcu 2014 i zapewnienie wtedy obecności wojskowej USA w Polsce. Witamy sprawdzonego przyjaciela Polski jako prezydenta Stanów Zjednoczonych! Życzymy siły panu i USA!" - napisał.
Joe Biden prezydentem-elektem? Opozycja atakuje TVP
Przy okazji wygranej Joe Bidena nie brakowało też uszczypliwości w kierunku Telewizji Polskiej.
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty wypomniał Jackowi Kurskiemu ostatni wpis, gdy ten pisało o "wyciu CNN i jej polskiego odpowiednika" - tu na myśli miał najprawdopodobniej stację TVN24. Kurski przypisywał wtedy wygraną kandydatowi Republikanów - Donaldowi Trumpowi.
"Jest duże niebezpieczeństwo, że TVP Info uzna zwycięstwo Joe Bidena jako ostatnia. Po Russia Today. I gratulacjach Putina. To, co wyprawiają dziś - podważając wybór Prezydenta-elekta, to skrajne szkodnictwo" - stwierdził z kolei Michał Szczerba z KO.
Gratulacje dla prezydenta-elekta płyną też z zagranicy. "Gratulacje dla Joe Bidena i Kamali Harris. Nasze dwa kraje są bliskimi przyjaciółmi, partnerami i sojusznikami. Łączy nas wyjątkowy związek na arenie światowej" - napisał Justin Trudeau, premier Kanady.
"Gratulacje dla Joe Bidena za jego elekcję na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, a także dla Kamali Harris za jej historyczne osiągnięcie. Stany Zjednoczone są naszym najważniejszym sojusznikiem i z niecierpliwością czekam na bliską współpracę nad naszymi priorytetami, od zmian klimatu przez handel po bezpieczeństwo" - czytamy z kolei we wpisie Borisa Johnsona, premiera Wielkiej Brytanii.
Swoje gratulacje złożył też były współpracownik, a właściwie szef Bidena, prezydent Barack Obama. "Gratulacje dla moich przyjaciół - Joe Bidena i Kamali Harris - przyszłego prezydenta i wiceprezydenta USA" - napisał Obama.