Joe Biden organizuje szczyt klimatyczny. Andrzej Duda wśród zaproszonych liderów

Szczyt klimatyczny organizowany przez Stany Zjednoczone rozpocznie się 22 kwietnia i potrwa łącznie 2 dni. Do udziału w spotkaniu zaproszono 40 światowych liderów - prezydenta Rosji Władimira Putina, przywódcę Chińskiej Republiki Ludowej, a także kanclerz Niemiec Angelę Merkel oraz Emmanuela Macrona. Joe Biden skierował także zaproszenie do polskiego prezydenta Andrzeja Dudy.

"Szczyt przywódców w sprawie klimatu podkreśli pilną potrzebę oraz korzyści gospodarcze płynące z bardziej zdecydowanych działań w dziedzinie klimatu. Będzie to kamień milowy w drodze do konferencji ONZ Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP26), która odbędzie się w listopadzie w Glasgow" - przekazuje w oświadczeniu Biały Dom.

"W ostatnich latach naukowcy podkreślali potrzebę ograniczenia ocieplenia planety do 1,5 stopnia Celsjusza, aby powstrzymać negatywne skutki zmiany klimatu. Kluczowym celem zarówno kwietniowego szczytu światowych liderów, jak i COP26 będzie podejmowanie dalszych wysiłków, które utrzymają ten stopniowy cel w zasięgu. Szczyt zwróci także uwagę na to, jak zwiększone ambicje klimatyczne mogą wykreować dobrze płatne miejsca pracy, rozwiną innowacyjne technologie oraz pomogą krajom dostosować się do skutków klimatycznych" - dodają służby prasowe 46. prezydenta USA.

Joe Biden wznawia także forum prowadzone przez USA "największych gospodarek świata", które zrzeszają łącznie 17 krajów odpowiedzialnych za około 80 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych oraz światowego PKB. Amerykański prezydent zaprosił także "szefów tych krajów, które demonstrują silne przywództwo klimatyczne, są szczególnie narażone na wpływ klimatu lub wytyczają innowacyjne ścieżki prowadzące do gospodarki o zerowej wartości netto". Spotkanie poszerzy także niewielkie grono liderów biznesu i społeczeństwa obywatelskiego.

- Andrzej Duda będzie w czasie tych obrad podkreślał, że Polska w ciągu ostatnich lat jest przykładem kraju, który podejmuje bardzo duże wysiłki dotyczące ochrony środowiska i klimatu - komentował w rozmowie z PAP Krzysztof Szczerski. Prezydencki minister dodał, że "Polska jest postrzegana jako kraj, który potrafi dokonywać transformacji energetyki, łącząc ją z rozwojem gospodarczym, tworzeniem miejsc pracy i jednocześnie z dywersyfikacją produkcji energii".

- Zaproszenie ze strony prezydenta Joe Bidena dotyczy wąskiej grupy kilkudziesięciu państw z całego świata, kilku zaledwie państw europejskich. Prezydent Duda zabierze głos, dzieląc się w pewnym sensie doświadczeniem całego naszego regionu, bo będzie jedynym prezydentem z naszej części Europy, który został na ten szczyt zaproszony - zwrócił uwagę Szczerski.

Przypomnijmy, że jedną z pierwszych decyzji demokratycznej administracji był powrót Stanów Zjednoczonych do Porozumienia Paryskiego, czyli paktu klimatycznego, który nakłada m.in. obowiązek redukcji emisji gazów cieplarnianych. Joe Biden zapowiadał w styczniu, że kraj pod jego przywództwem "powróci na pozycję lidera w dziedzinie zmian klimatycznych".