Joanna Scheuring-Wielgus już przegrała wybory do europarlamentu. Wiosna ma problem

Sporo było w tej kampanii tematów, które mogą wpłynąć na wynik wyborczy poszczególnych ugrupowań. Ale nikt nie przypuszczał, że kwestia traktowania psów może sprawić poważny kłopot jednemu z nich. Wiosna ma dziś problem z jedną z czołowych jej liderek. Joanna Scheuring-Wielgus pogrąża nie tylko siebie, ale też partię, z list której startuje w eurowyborach.

Wybory do europarlamentu. Joanna Scheuring-Wielgus startuje z list Wiosny.
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek
Michał Wróblewski

– Czasem reakcja bywa gorsza niż jej brak. Tak było z Joanną. Nie uniosła tego, wyszedł brak doświadczenia. Kompletna kicha z tego wyszła – rozkłada ręce była współpracowniczka Scheuring-Wielgus.

Była posłanka Nowoczesnej, a dziś kandydatka Wiosny na europosłankę, zafundowała sobie kryzys na własne życzenie.

Wiosna
© East News | Łukasz Szelag/REPORTER/EAST NEWS

Internauci: "A mogła zabić"
– Problemem nie była publikacja "Faktu", można było z tego wybrnąć. Problemem było zachowanie Aśki już po. Ja byłem zaskoczony, sam mógłbym to rozegrać na sto innych sposobów – mówi były kolega Scheuring-Wielgus z ław poselskich.

Rozmawiamy o reakcji posłanki na tekst tabloidu o tym, że kandydatka Wiosny – partii, która na sztandarach nosi miłość do zwierząt – oddała swoje psy do schroniska. Bo alergia, bo przeprowadzka, bo zbyt małe mieszkanie.

W sieciu wybuchła burza. Zamiast opanować kryzys, Scheuring-Wielgus go nakręcała. Na Facebooku w oświadczeniu napisała: – Zamiast przywiązać do drzewa, uśpić lub zostawić na autostradzie, znalazłam moim ukochanym psiakom dom w dobrym schronisku dla zwierząt.

"A mogła zabić" – z gorzką ironią komentowali zażenowani komentatorzy.

Wylała się fala hejtu. Wpis z Facebooka zniknął.

Jak mówiła Scheuring-Wielgus w rozmowie z WP, część opinii pod postem była tak ostra, że posłanka zdecydowała się zgłosić je prokuraturze.

– Prawnicy już analizują posty – przyznała nam kandydatka Wiosny.

Dzień później. Scheuring-Wielgus udziela wywiadu Jackowi Gądkowi z Gazety.pl.

– Przeznaczy pani schronisku kwotę adekwatną do kosztu utrzymania pani psów? To wyjdzie około 20 tys. – pyta dziennikarz.

Scheuring-Wielgus wypala: – Oczywiście. Jeśli dostanę się do europarlamentu.

Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Jak słyszymy, z problemu, jaki stworzyła popularna posłanka, zdał sobie sprawę Robert Biedroń.

Lider Wiosny opublikował wymowny post na Twitterze. Zamieścił zdjęcie z psem i podpisem: "Taki przyjaciel dziś wpadł do nas do biura".

Przypadek? Nikt w to nie wierzy.

Politycy Wiosny starają się tonować nastroje: – Reakcja Joanny była bardzo dobra. Nawet dziś rano tłumaczyła sytuację. Nie chcę jej osądzać – mówi Krzysztof Gawkowski.

Dziś rano Scheuring-Wielgus w Radiu Zet przyznała: – Moje oświadczenie na Facebooku było bez sensu. Drugi raz bym już czegoś takiego nie napisała.

O rozmowie z niepełnosprawnym Kubą Hartwichem: – Zadzwonił do mnie i powiedział: psy szczekają, karawana jedzie dalej. Nie przejmuj się.

Komentatorzy: – Doskonały przykład na to, jak na finiszu kampanii samemu sobie strzelić w stopę.

Szok i niedowierzanie
Temat – mimo że bagatelizowany oficjalnie przez polityków Wiosny – poważnie rezonuje w mediach społecznościwych. To tam Wiosna "łowi" swoją wyborczą bazę. Zwłaszcza wsród młodych wyborców.

Z danych przekazanych Wirtualnej Polsce przez ośrodek analityczny "Polityka w Sieci" wynika, że temat Scheuring-Wielgus i jej psów był numerem jeden w social mediach w środę – z zasięgiem ok. 16 mln użytkowników.

– Temat ten wyszedł poza "bańkę" polityczną z dwóch powodów: w dyskusji biorą udział m.in. profile w mediach społecznościowych schronisk dla zwierząt, a sprawa ta zbiegła się z tematem powodzi w schroniku na Podkarpaciu i obrazkami zalanych psów. Oba te wydarzenia, mimo że różne, zostały niejako "zlepione" – tłumaczą analitycy ośrodka.

Do Roberta Biedronia z apelem o reakcję ws. posłanki zwróciły się organizacje prozwierzęce. Twierdzą one, że wypowiedzi Scheuring-Wielgus są "szokujące i niezrozumiałe".

Biedroń
© East News | Tomasz Jastrzebowski

Autorzy listu do lidera Wiosny wskazują na to, że słowa Scheuring-Wielgus o tym, że "w nowym mieszkaniu moje psy nie miałyby przestrzeni, do której były przyzwyczajone i po prostu by się męczyły" oraz "nikt nie chciał kundli", są dla nich nieetyczne.

Według nich "pokazują zupełny brak empatii dla zwierząt, które obdarzyły Panią Poseł miłością i zaufaniem".

"Dotąd znaliśmy Panią Scheuring-Wielgus jako osobę głośno deklarującą troskę o dobro zwierząt. Zaistniała sytuacja szkodzi sprawie walki o prawa zwierząt podwójnie. Zaszkodziła zwierzętom Pani Posłanki i pokazała, że deklaracje polityków nie idą w parze z działaniami" – dodają autorzy listu otwartego.

Gala GW
© East News | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Ale nie tylko zwierzętom zaszkodziła popularna polityk. Zaszkodziła Wiośnie i sobie.

Mimo że nieukrywający wściekłości działacze w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że liczą na to, iż sprawa nie będzie miała wpływu na wynik wyborów – przez jej krótkotrwałość i zbyt późny "wybuch" w kampanii.

Ale może też być odwrotnie – zachowanie i wypowiedzi Scheuring-Wielgus – która sama podważyła swoją wiarygodność – mogą na kluczowym odcinku kampanii zdemobilizować młodych, progresywnych wyborców, dla których ekologia, prawa zwierząt itd. są świętością.

A to przecież o nich toczy się gra. I to ich do urn wyborczych musi przyciągnąć Wiosna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Nic z tego nie wynika". Trump odwołał rozmowę z Putinem
"Nic z tego nie wynika". Trump odwołał rozmowę z Putinem
Nocna ucieczka kierowcy. Osiem listów gończych
Nocna ucieczka kierowcy. Osiem listów gończych
"Całkowita kontrola". Kreml bierze na celownik dwie aplikacje
"Całkowita kontrola". Kreml bierze na celownik dwie aplikacje
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Konfederacji plan na PiS. Wipler zdradza szczegóły
Konfederacji plan na PiS. Wipler zdradza szczegóły
"Całkowita racja". Rutte przyklasnął Trumpowi ws. Tomahawków
"Całkowita racja". Rutte przyklasnął Trumpowi ws. Tomahawków
76-latek zagryziony przez psy? "Zapytał, czy mam silne nerwy"
76-latek zagryziony przez psy? "Zapytał, czy mam silne nerwy"
Ponury bilans wypadków na hulajnogach. Najczęściej poszkodowane dzieci
Ponury bilans wypadków na hulajnogach. Najczęściej poszkodowane dzieci
Burda na Narodowym. Deportacje wstrzymane
Burda na Narodowym. Deportacje wstrzymane
Stróżyk o dostępie do informacji niejawnych dla Cenckiewicza. Szef BBN reaguje
Stróżyk o dostępie do informacji niejawnych dla Cenckiewicza. Szef BBN reaguje
Tucker Carlson: Dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją?
Tucker Carlson: Dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją?
Celne uderzenie z powietrza. Pokazali, jak zniszczyli kolejną łódź
Celne uderzenie z powietrza. Pokazali, jak zniszczyli kolejną łódź