Joanna Mucha tłumaczy poparcie posłów PO dla Trybunału Stanu dla Krzysztofa Kwiatkowskiego
Każda droga jest dobra, by wyjaśnić sytuację prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego; postawienie go przed Trybunałem Stanu może być najszybszym sposobem, stąd poparcie posłów PO dla tego pomysłu - powiedziała posłanka Joanna Mucha.
19.09.2015 | aktual.: 03.12.2015 17:44
Poseł Ryszard Kalisz złożył w Sejmie wstępny wniosek o postawienie Kwiatkowskiego przed Trybunałem Stanu. Pod pismem podpisało się 198 posłów, głównie PO. Pytana na konferencji w Warszawie o powody poparcia dla wniosku Kalisza Mucha powiedziała: - W naszym przekonaniu jest to dobra droga; dobrze, że ta sytuacja będzie szybko rozwiązana.
Posłanka przypomniała, że Kwiatkowski zrzekł się immunitetu natychmiast po ujawnieniu zapisów podsłuchów. - Jest bardzo duża zawiłość proceduralna, która powodowała, że pani marszałek Kidawa-Błońska musiała zlecać ekspertyzy prawne, dotyczące tego, w jaki sposób z tej sytuacji wyjść. Być może niektórzy z naszych posłów uznali, że tego typu wyjście jest najprostszym i najszybszym wyjściem z tej sytuacji. Ze strony PO jest chęć wyjścia z tej sytuacji, ze strony Krzysztofa Kwiatkowskiego również - dodała Mucha.
Prokuratura, która zamierza postawić Kwiatkowskiemu zarzut przekroczenia uprawnień i wpływanie na konkursy na obsadę stanowisk w NIK, pod koniec sierpnia wystąpiła do Sejmu o uchylenie mu immunitetu. We wstępnym wniosku o postawienie prezesa Izby przed Trybunałem Stanu Kalisz wskazuje na odpowiedzialność konstytucyjną i zarzuca błąd prokuraturze. Ta twierdzi, że zastosowała odpowiedni tryb.