PolitykaJoanna Kopcińska o edukacji: PiS łączy, a nie dzieli

Joanna Kopcińska o edukacji: PiS łączy, a nie dzieli

- Gdyby nie rząd Mateusza Morawieckiego 15 tys. maturzystów musiałoby powtarzać rok, bo nie sklasyfikowano by ich. Zapobiegliśmy temu dzięki nowej ustawie - powiedziała Joanna Kopcińska, rzeczniczka prasowa rządu.

Joanna Kopcińska o edukacji: PiS łączy, a nie dzieli
Źródło zdjęć: © East News | Rafał Oleksiewicz

30.04.2019 | aktual.: 30.04.2019 08:07

Joanna Kopcińska była gościem "Sygnałów dnia" radiowej Jedynki. Rzeczniczka rządu podsumowała pierwszą debatę "okrągłego stołu", która odbyła się w piątek na PGE Narodowym w Warszawie. Debacie przewodniczył premier Mateusz Morawiecki. W trakcie rozmów poruszane mają być cztery zasadnicze obszary: uczeń, nauczyciel, jakość edukacji oraz nowoczesna szkoła.

- Ta pierwsza debata ogólnonarodowa, jak zmienić polską edukację, była bardzo dobrym spotkaniem. Była konieczna i niezbędna. Szkoda, że nie było na niej ZNP i pozostałych związków, które brały udział w proteście, bo zmieniać edukację trzeba w jak najszerszym gremium - stwierdziła rzeczniczka rządu.

"PiS łączy, nie dzieli"

Jak powiedziała Kopcińska, wtorkowa debata zapowiada się równie interesująco.

- Ponad 100 osób będzie uczestniczyło w dzisiejszym spotkaniu, będzie pięć podstolików - powiedziała. - Wysłaliśmy zaproszenie do ZNP, Rzecznika Praw Obywatelskich, tych którzy dużo mówią w mediach. Powstał nowy podstolik dotyczący rodziców, zapraszamy. Prawo i Sprawiedliwość nie dzieli, lecz łączy - dodała.

"To zasługa rządu Morawieckiego"

Rzeczniczka rządu podkreśliła, że nauczyciele zawdzięczają wiele porozumieniu, które rząd podpisał z oświatową Solidarnością.

- Gdyby nie porozumienie, nauczycieli nie dostaliby 15 proc. podwyżki we wrześniu - stwierdziła.

Kopcińska przestrzegła też nauczycieli przed włoskim strajkiem, który rekomenduje im ZNP. Chodzi o powstrzymanie się pedagogów od dodatkowych zajęć. "Rekomendujemy włoski protest: pracujemy tylko tyle, ile zobowiązują nas do tego przepisy prawa oświatowego i tylko w oparciu o to, co znajduje się w miejscu naszej pracy i co zapewnia nam pracodawca" - napisano w oświadczeniu opublikowanym na profilu ZNP na Facebooku.

- To nie jest słuszny krok. Przez protest nauczycieli uczniowie mają zaległości, teraz trzeba nadrobić materiał. Gdyby nie skuteczność rządu Mateusza Morawieckiego ok. 15 tys. maturzystów nie mogłoby przystąpić do matury, bo nie sklasyfikowano by ich. Nowa ustawa temu zapobiegła i maturzyści nie muszą powtarzać roku - powiedziała rzeczniczka.

Źródło: Jedynka

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (110)