Tak "motywują" żołnierzy. Nagranie pokazuje upadek rosyjskiej armii

Do sieci trafiło nagranie ukazujące fatalny stan armii rosyjskiej. W jednym z nowo utworzonych pułków dowódca wygłosił przemówienie "motywacyjne" do zmobilizowanych Rosjan. - Tak jak wy, przyjechałem tu trzy dni temu. Zostałem zabrany z urlopu - mówi okupant, po czym żali się, że ma poważne problemy zdrowotne. - Żyję na tabletkach przeciwbólowych - dodaje.

"Jestem półślepy i mam przepuklinę". Tak rosyjski dowódca "motywuje" zmobilizowanych
"Jestem półślepy i mam przepuklinę". Tak rosyjski dowódca "motywuje" zmobilizowanych
Źródło zdjęć: © East News
Radosław Opas

28.09.2022 | aktual.: 28.09.2022 07:25

Od ubiegłego tygodnia w Rosji trwają protesty przeciwko mobilizacji ogłoszonej przez Władimira Putina. Odnotowywane są też ataki na wojskowe komendy uzupełnień. W mediach społecznościowych codziennie publikowane są nagrania, na których zaobserwować można, jak w rzeczywistości przebiega mobilizacja rosyjskiej armii.

Tym razem w sieci udostępniono przemowę, jaką rosyjski dowódca jednego z nowo utworzonych pułków wygłosił do zmobilizowanych Rosjan. Mężczyzna opowiada żołnierzom, że "sam dopiero co przyjechał na miejsce".

- Nic nie wiem o rotacji. Tak jak wy, przyjechałem tu 3 dni temu. Zostałem zabrany z urlopu i wyznaczony na dowódcę pułku, którego nie sformowałem, widzę go po raz pierwszy. Pracuję z wami od podstaw. Nawet nie wiem, czy pojadę z wami do Ukrainy, to jest "50/50" - stwierdza rosyjski dowódca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: To koniec Morawieckiego? Były minister wprost: "To nieuniknione"

"Nie wiem, dokąd nas wyślą". Armia rosyjska w opłakanym stanie

Następnie Rosjanin mówi, że nie ma pojęcia, gdzie ostatecznie zostaną wysłane dowodzone przez niego jednostki. - Nie wiem, dokąd nas wyślą. Może pojadę z wami do Ukrainy, przekażę was tam i wrócę, nie wiem. Po was zostanie zrekrutowany kolejny pułk, właśnie tutaj. Będziecie tutaj do 30 października - informuje dowódca pułku.

- Szkolenie bojowe rozpoczyna się 1 października, ale tak naprawdę już dziś się rozpoczęło. 30 października odbędzie się podsumowanie, zostanie ogłoszone, że pułk jest gotowy i ruszymy - tłumaczy mężczyzna.

Okupant porusza też kwestię zaświadczeń lekarskich. Jak wskazuje, wkrótce zostaną podjęte decyzje, kto nadaje się do wysłania na front.

- Jeśli są tacy, którzy mają urazy kręgosłupa, przepukliny, płytki w głowie itp., to jest to kategoria B. Oznacza to, że podlegacie mobilizacji. Więc nie mówcie mi, że nie możecie. Ja też nie mogę. Też mam przepuklinę, problemy z kolanem, jestem półślepy, żyję tylko na tabletkach i środkach przeciwbólowych - żali się mężczyzna, przemawiając ze sceny.

Nagranie z przemową rosyjskiego dowódcy zobaczyć można na profilu Dmitria Ilnickiego na Twitterze.

Źródło: Kanał 24

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjamobilizacja
Wybrane dla Ciebie