Kandydat PiS na prezydenta Warszawy? "Jestem gotowy"

W rozmowie z "Super Expressem" Tobiasz Bocheński odniósł się do doniesień medialnych, zgodnie z którymi ma on być w gronie kandydatów na prezydenta Warszawy. - Moje serce polityczne będzie związane z Warszawą i Mazowszem, ale o dokładnych planach będę informował we właściwym czasie - zapewnił.

Podkreślił jednak, że "jeśli dostanie taką nominację ze strony kierownictwa partii PiS, to jest gotów podjąć się tego wyzwania". - Ale stosowni liderzy muszą o tym zakomunikować - dodał wojewoda mazowiecki.

- Na razie nie ma takiej propozycji, nie jestem kandydatem i nikt tego nie ogłosił. Ja jestem młodym politykiem, ale mam pogląd na Warszawę i jestem zainteresowany jej losami - przekonywał Bocheński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O wybory samorządowe zapytany został pod koniec października prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W trakcie rozmowy na antenie Polsat News potwierdził, że będzie ubiegał się o kolejną kadencję.

- Jestem z tego bardzo dumny. Zresztą zapowiadałem to już wiele tygodni temu, odpowiadając choćby na pytania dotyczące tego, czy będę w tym rządzie, który jest tworzony - podkreślił Trzaskowski.

Polityk zwrócił uwagę, że wybory mają odbyć się już w kwietniu, więc pewnie pod koniec stycznia rozpocznie się kolejna kampania wyborcza. Dopytywany, czy potem wystartuje w wyborach na prezydenta RP, zaznaczył, że "naprawdę jest zbyt wcześnie, żeby o tym mówić".

- Wygraliśmy wybory parlamentarne, które były najważniejsze dla polskiej demokracji. Teraz trzeba wygrać wybory samorządowe, bo one są naprawdę piekielnie istotne, żeby umocnić demokrację w Polsce. Potem wybory europejskie i prezydenckie. Wszystkie te wybory są ważne - stwierdził Trzaskowski.

Czytaj więcej:

Nagrali Tuska z telefonem. Jeden szczegół zwraca uwagę

Porażka PiS w Sejmie. "Będą twierdzili, że są prześladowani"

Źródło: "Super Express"/Polsat News