"Jestem antyklerykałem". Biskup Pieronek podał mądry powód swojego wyznania
Duchowny stwierdził, że jest antyklerykałem, ponieważ klerykalizm jest złem, który prowadzi księży do kierowania się pychą. Kontrowersyjne słowa z pewnością nie spodobają się wielu z nich.
Biskup Tadeusz Pieronek powiedział, że klerykalizm jest złem, ponieważ często sprawia, że księża patrzą na innych z góry, a na siebie jak na postać z pomnika "Jest to jakaś forma ubóstwiania siebie" - stwierdził w rozmowie z portalem deon.pl
Duchowny skomentował relacje między Kościołem a Państwem. Jego zdaniem każde zaangażowanie księży w świat polityki jest niebezpieczne, ponieważ z reguły kończy się instrumentalnym traktowaniem Kościoła. "Kościół cieszy się autorytetem, więc politycy pchają się do niego jak mogą" - powiedział.
Biskup jednocześnie stwierdził, że biskupi są jak psy, które powinny głośno szczekać, a nie siedzieć cicho, jak coś się dzieje: "Jeśli ktoś łamie konstytucję, która jest podstawą całego ustawodawstwa, to trzeba się odezwać".
To nie pierwsza wypowiedź biskupa Pieronka, która odbija się szerokim echem w mediach. Tuż po samospaleniu Piotra S. duchowny stwierdził, że mężczyzna był bohaterem. "Człowiek, który upomina się o wolność w imieniu całego narodu, ktoś decyduje się na taki czyn, jest bohaterem" - powiedział.
źródło: deon.pl