Jest wyrok za zakłócenie wystawy o gen. Andersie przez działaczy KOD
Dwie osoby prawomocnie uniewinnione, wobec trzech sprawa wraca do ponownego rozpoznania - zdecydował Sąd Okręgowy w Suwałkach, w procesie pięciu osób obwinionych o zakłócenie otwarcia wystawy o gen. Władysławie Andersie. To już trzeci wyrok ws. działaczy KOD oskarżonych o zakłócenie porządku publicznego. Wcześniej Sąd Rejonowy dwukrotnie uniewinnił ich od stawianych zarzutów.
26.10.2017 | aktual.: 26.10.2017 09:46
Doszło do utarczek słownych
Proces związany jest z incydentem, do którego doszło 4 marca 2016 roku, czyli ostatniego dnia kampanii wyborczej w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu obejmującym część województwa podlaskiego.
Kandydatka PiS Anna Maria Anders, która ostatecznie mandat zdobyła, uczestniczyła wtedy w Archiwum Państwowym w Suwałkach w otwarciu wystawy "Armia Skazańców", poświęconej jej ojcu - gen. Władysławowi Andersowi. Wraz z nią byli tam m.in. szef MSWiA Mariusz Błaszczak i wiceminister tego resortu Jarosław Zieliński.
Otwarcie zostało zakłócone przez grupę osób, które protestowały przeciwko prowadzeniu kampanii wyborczej w takim miejscu. Były to osoby starsze, część z nich miała znaczki Komitetu Obrony Demokracji. Doszło do utarczek słownych.
Zostali uniewinnieni
Po kilku miesiącach pięciu osobom policja postawiła zarzuty z kodeksu wykroczeń, dotyczące naruszenia porządku w miejscu publicznym. W pierwszym procesie, przed sądem rejonowym zapadł wyrok uniewinniający, który przez sąd okręgowy został jednak w całości uchylony a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania w I instancji.
W powtórnym rozpoznaniu - w I instancji ponownie wszyscy obwinieni zostali uniewinnieni, a - rozpoznając apelacje policji - sąd odwoławczy w czwartek wobec dwóch osób wyroki te utrzymał, ale wobec trzech innych sprawa jeszcze raz wraca do rozpoznania do Sądu Rejonowego w Suwałkach.
Źródło: WP, TVN24, PAP