Jest uchwała komisji etyki za słowa o "naćpanej hołocie"
Komisja etyki poselskiej przyjęła uchwałę piętnującą zachowanie posłów podczas marcowej debaty o kierunkach polskiej polityki zagranicznej. Odstąpiono jednak od kar - poinformował szef komisji Kazimierz Ziobro (SP). Chodzi o pamiętne słowa Leszka Millera o "naćpanej hołocie".
11.07.2012 | aktual.: 11.07.2012 17:07
Podczas wspomnianej debaty o polityce zagranicznej w trakcie wystąpienia szefa klubu SLD Leszka Millera prowadząca obrady wicemarszałek sejmu Wanda Nowicka kilkakrotnie apelowała do posłów o spokój. Gdy Nowicka kolejny raz prosiła o to, by nie przeszkadzać, szef Sojuszu zwracając się w stronę ław Ruchu Palikota powiedział: "Pani marszałek, ta naćpana hołota nie jest mi w stanie przeszkodzić".
Ze stenogramu sejmowego z 29 marca wynika, że w trakcie wystąpienia Millera, poseł RP Armad Ryfiński powiedział: "Kiedyś na postronku Kremla, a teraz waszego...", a inny z posłów, miał krzyknąć: "A co z więzieniami?".
Rzecznik Sojuszu Dariusz Joński mówił w marcu dziennikarzom, że wystąpienie Millera przerywali właśnie Ryfiński i Wojciech Penkalski (RP). - To oni byli inicjatorami tego magla. (...) To przypomina zachowania posłów z Samoobrony, na to pozwolić sobie nie możemy - ocenił wówczas Joński.
Klub SLD wnioskował o ukaranie posłów Ryfińskiego i Penkalskiego; z kolei klub Ruchu Palikota chciał ukarania Millera. Komisja odstąpiła od karania posłów.
- Trudno było ustalić, kto wypowiedział słowa. W stenogramie tych sformułowań nie odnotowano, trudno więc komuś przypisać te obraźliwe sformułowania - powiedział Ziobro tłumacząc decyzję komisji.