Trwa ładowanie...
d2ovghg
28-08-2008 09:56

Jest sposób, żeby w szkole... nie było drętwo

Dopiero co zdali do liceum, ale 1 września powitają się jak starzy znajomi. Pierwszaki poznają się w internecie, żeby jak twierdzi Karolina z Rzeszowa, nie było tak drętwo - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

d2ovghg
d2ovghg

Zaczęło się już kilka miesięcy temu po ogłoszeniu przez szkoły list przyjętych uczniów. Wystarczyło w portalu Nasza-klasa.pl albo Grono.net znaleźć szkołę, a w rubrykę rok rozpoczęcia nauki wpisać: 2008. Po co? Karolina z IV LO w Rzeszowie: we wrześniu nie będzie tak drętwo.

Zaczyna się najczęściej tak: "Hej! Od września będziemy razem w klasie! Nie wiem jak Was, ale mnie zżera ciekawość, jacy jesteście...". Potem wspólne wypady do kina, na ogniska.

Do sieci trafiają relacje ze spotkań. Internetowa prezentacja staje się też powodem przeniesienia do innej klasy, zanim jeszcze dojdzie do pierwszego spotkania. "Na razie to w swojej klasie same minusy dostrzegam, (...) mam parę osób, których nie przetrawię" - pisze Sylwia z LO w Rzeszowie na forum klasy, do której chciałaby się przenieść. W internecie już dawno przepisała się do niej, a w końcu udało jej się to również w realu.

d2ovghg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ovghg
Więcej tematów